Mamusie MARCA 2009

[malgoskab]

coś marcóweczki nie mają czasu żeby pogadac o głupotach

[Ania_R]

Poszłam dziś na zakupy i oczywiście przesadziłam Jak wrzucałam do wózka to wydawało się tego mało i lekkie rzeczy.... a jak wyszłam ze sklepu z plecakiem na plecach, siatami w obu rękach to ledwo szłam Musiałam wyglądac strasznie bo po drodze jakaś babka chciała mnie podwieść samochodem, ale było mi głupio jak nie znałam babki, więc podziękowałam i człapałam dalej....Po kolejnych paru metrach wysiadłam normalnie i wtedy jakimś cudem spotkałam babeczkę z Madzi szkoły którą znałam i ona mnie podwiozła do domu Mężuś to by mnie ochrzanił że tyle nakupowałam i dźwigałam ale co zrobić...trzeba cos jeść... I tak go musze wysłać wieczorem do sklepu bo tych najcięższych rzeczy nie kupiłam. Kurcze jak jest ciężko bez samochodu.... Teraz tak mi słabo że nawet zakupów nie mam siły rozpakować i leżą w siatkach tyle że schowałam mrożonki...

[Ania_R]

cyn.inspiration, zawsze to mój K robi zakupy jak wraca z pracy, ale dzis jakos tak nie mogłam się powstrzymać bo po pierwsze wpłyneła jego wypłata (więc było za co je wogóle robić), po drugie ja nic nie miałam do roboty, Madzia w szkole i stwierdziłąm że się przejdę dla rozrywki chociaż...no i przesadziłam a teraz się martwię bo brzuszek boli i jest strasznie twardy...

[Ania_R]

nprmalnie umieram ze strachu na samą myśl

nie martw się tak - będzie dobrze - zobaczysz. Raz, dwa wszystkie urodzimy

A ja się martwie jak czasem tak się źle czuje (najgorzej jak ból w pachwine wejdzie bo chodzić nie można!) jak ja dam rade zaprowadzić czy odebrac Madzie ze szkoły jak mnie tak złapie Oby już był 14 marca i teściowa przyleciała

[julia.l]

Witam nadal w dwupaku ale w nocy chwycił mnie jakiś nerwoból z prawej strony brzucha, że tak krzyczałam że cały dom pobudziłam i mój synek mnie przytulał i podawał wode i chusteczki

Dziewczyny czy Wy też tak puchniecie że nie możecie założyc obrączki?

[Ania_R]

julia.l, jejku dziwny taki ból w brzuszku Ja też się w nocy tak potrafie obudzić, ale z powodu skurczu w łydce
A synka masz bardzo kochanego, że Ci tak pomógł

Dziewczyny czy Wy też tak puchniecie że nie możecie założyc obrączki?

niestety Ja już dawno zdjełam obrączkę bo bym musiała ją chyba rozcinać teraz... nie nosze nic na palcach.

[ Dodano: 2009-02-27, 16:50 ]
julia.l, jutro juz 37tc u Ciebie

[julia.l]

Ania_R, tez się przestraszyłam tym bolem, trwał ponad 2 godziny bez przerwy a podobny do skurczy porodowych tylko bez przerw, wzięłam relanium i połówke Fenoterolu i przeszło naszczęście.

Ja też od dawna juz nie nosze obraczki i żadnej biżuterii na palcach tylko kolczyki, ale dzisiaj z ciekawości chciałam zobaczyć czy założe i wszedł tylko do kostki mam nadzieje że po porodzie wszystko wróci do normy.

Też się ciesze że jutro 37tc synek urodził się w 36+6tc o 16.22 czyli juz tak dłużej chodze w ciąży niż w pierwszej

a co do skurczy to w łydke miałam w pierwszej ciązy a teraz mam w lewe biodro - masakra jak chwyci to na nodze stać nie moge

[Ania_R]

trwał ponad 2 godziny bez przerwy

A dzwoniłaś do lekarza zapytać co to mogło być????

juz tak dłużej chodze w ciąży niż w pierwszej

mam w lewe biodro - masakra jak chwyci to na nodze stać nie moge

Ja w biodrze jeszcze nie miałam (zawsze w łydce lub stopie), ale wyobrażam sobie jakie to musi być straszne bo nawet jak rozmasować nie ma zabardzo czy rozchodzić

[julia.l]

A dzwoniłaś do lekarza zapytać co to mogło być????

Nie dzwoniłam, ale dzidziuś się rusza więc chyba wszystko dobrze, a pozatym w poniedziałek mam wizyte.

[Ania_R]

julia.l, to pewnie ucisnął Cię gdzieś tak mocno i stąd ten ból... Daj znać koniecznie jak tam po wizycie - ja też mam w poniedziałek akurat.