Beatris60 pisze:ananke - melduj sie
smutno bez Ciebie....
aleś mnie wywołała
akurat tatuś chce się pokazać przed mamusią i nakarmił małego po kąpieli i usypia, ale wrzask tam jeden, mnie szlag trafia, ale dzielnie czekam.... byłam raz i poowiedział, że mam sobie iść, że sobie poradzi
heh..tylko dlaczego moje dziecko na tym cierpi??
noo, to tak żale na bieżąco
poza tym podniosłam już dzis głos na teściową
noo, juz mi też nerwy puściły, ja mówię jedno, a ona robi drugie, ja pytam, czy słyszała co powiedziałam, ona że tak i dalej robi po swojemu, więc dziecko zabrałam po uprzednim podniesieniu głosu, że "tak robić nie będziemy" - noo, jobla dostaję generalnie
a to drugi dzień dopiero
doczytam Was chyba, jak pojadą dopiero...
jutro zakupy w dużym centrum handlowym, więc nas z 6 godz w domu nie będzie, bo mamusia ma prezent dla NAS i chce, żeby Krzysiowi kupić nową kurtkę i kwotę podaje taką, że jak tę kurtkę kupimy to zostanie na waciki, ale co tam.. leję na to...
dobra, nie moge się skupić, bo mały krzyczy dalej... idę tam
buziole