Ewa314, da rade na pewno , tylko ciezko jej jej to wszystko ogarnac
lulu81, fajne sa te maluchy w takich sytuacjach dzis na stole lezal chleb mojej starszej cory i pytam sie czy zje ten chleb a Zuzka przerywajac mi mowi do mnie ... mozesz wziac chleb i zjesc to nie moj jest
witajcie dziewczynki my juz na nowym mieszkanku. powoli wszystko ogarniamy..jeszcze pelno workow i kartonow wszedzie,nie wiadomo w co rece wkladac ale damy rade
[ Dodano: 2009-03-03, 18:35 ] jutro z Matem do lekarza idziemy. do chirurga z tym jego siusiakiem. jak sie dowiem co i jak dam znac
[ Dodano: 2009-03-04, 13:11 ] Ploya witamy !!!!
najczeciej przebywamy tu na tym temacie ... i juz szybciutko spowiadaj sie co u ciebie i czemu z brzuszkiem jestes sama ...
sejana, gratuluje ze jakos doszlas do porozumienia a Krzyskiem aby wam dalej tej weny starczylo bo nie bedzie latwo ,ale chciec to móc a Jessica ..dotad miala ojca dla siebie raptem jestes ty i dziewczynki i okazuje sie ze musi sie z tata teraz dzielic...tez jej nie zazdroszcze pozycji,przynajmniej dopoki nie zrozumie ze nigdy nie bedziesz ani nie chcesz zastapic jej matki.......ale tu juz on musi duzo zdialac by mala zrozumiala........
siedzialam z MAtem 4 godz w szpitalu zeby wypisali 3 druczki porazka... terminu nam nie wyznaczyli,dopuero jak ustala to zadzwonia.
sejanko ciesze sie ze jest lepiej.oby takdalej.trzymam kciuki!
cyn tez tak myslalam kiedys,po Macie a teraz jak staramy sie z mezem o 2 dzidzie to nie wychodzi