Julie kochana nareszcie! dobrze, ze masz wolne i sobie odpoczniesz i na TT nadrobisz a do tego serdeczne gratulcje dla męża, atak sie martwiłaś o prace dla S
nathan jest wieelgachnyy czym ty go karmisz kobitko?
Lucy dziękuję za miłe słowa, ale kiedyś w ciemną noc wkleje swoje zdjęcia w negliżu...moja opona w pełnej okazałości zakrywa inne moje doskonałości już nie czuję jak rymuję
dobra, zbieramy sie do babci, pa!