hej!
u nas nocka minęla w miarę spokojnie, gorzej było wieczorem bo mała zasnąć nie chciała i marudziła.
byłyśmy na spacerku 10-15min, pogoda znośna tylko jakiś wiatr jest. codziennie będę wydłużać spacerki o parę minut najadła się tylko nie chce spac, marudna jest, napina się i duzo ulała. teraz zasnęła w końcu.
stwierdziłam, ze nie mam się w co ubrać w ubrania sprzed ciązy nie mieszcze się jeszcze... no comment chyba sobie sprawię jakieś nowe ciuszki, zaraz wejdę na allegro i poszukam czegoś, jakieś bluzki czy cos
zauwazyłam, ze Ola przestała się mieścić w ubrania 56, sa na styk dosłownie, po ubrankach widzę jak mała rosnie w środę idziemy na szczepienia