Ani sie obejrzymy jak beda potrzebne. Dobrze ze mam mnostwo bucikow po Wiki bo ceny butow dzieciecych powalaja na kolana

bardzo ladne kapcie (albo: papucie, jak to mowimy na Slasku

)
a z tymi cenami, to masz racje.. tutaj para bucikow w sklepie w centrum to wydatek ok. 20 euro!!
jeszcze nie szukalam butow dla Jasperka, ale mam nadzieje, ze znajde tansze, bo przeciez dzieciom tak szybko stopy rosna... a 20 euro (dodatkowo) co miesiac, to nie byle co...
Gie, kaszka smakowala, jak zawsze

a pozniej byl bananowy bek

w sensie tak zapachnialo bananem, jak mu sie odbilo hehe
na spacerek nie poszlismy... poczytalam mu troche wierszy Tuwima (ale musialam czytac na odleglosc, bo chcial mi kartki z ksiazki wyrywac

)
teraz usnal i pewnie sni mu sie Lokomotywa
a ja zabieram sie za robienie papki dla niego... dzisiaj kabaczek, marchewka, cukinia i ziemniak

mam nadzieje, ze tym razem garnka nie spale
