my juz po obiadku, maly ucina sobie drzemke.
Musze Wam sie pochwalic, ze moje dziecie siedzac w bujaczku w kuchni, my jedlismy obiad powiedzial uwaga- MAMA



shoo przykro mi, ze klocicie sie z A. jak on mogl powiedziec, ze Jasperek jest spasiony

wiesz, czasami mysle podobnie.. mam wrazenie, ze ja i Jasper tylko mu przeszkadzamyNie obraż się...ale Twój Pan nie dorósł(badz przerosła go sytuacja)do bycia ojcem...A przynajmniej tak mi się wydaje...
Mam nadzieję,że nie uraziłam...
wiesz co u mnie jest tak samo,w sumie bylo tak na poczatku, ale teraz tez nie az tak kolorowo, on mi kasy na nic nie daje, czasami zrobi zakuopki, ale jak bym go porosila o kase na ciuchy czy na kosmetyki to by mi raczej nie dal, mowi, ze nie mamy kasybo juz nie mowie o moich kosmetykach, czy ubraniach, na ktore on mi oczywiscie nie daje kasy.. heh, smutne, ale prawdziwe.
u na stak jest od samego poczatku, juz nie raz o to sie klocilismy i w sumie nie mam juz sily o to sie klocic, mam nadzieje, ze kiedys zrozumieDziewczyny..powiem Wam szczerze ,że ja nie znam czegoś takiego.Ja nie pracowałam...wychowywałam,wychowuje...nasze wspólne dzieci.Mąż nigdy nie wydzielał mi kasy...poprostu dawał mi i daje do tej pory 500 zł na tydzien...(na zycie)Ma mi starczyć od poniedziałku do piatku...Mam na własne wydatki...
Nie wyobrażam sobie,abym musiała prosić mojego K. aby kupił mi podkład albo tusz do rzęs...![]()
no czywiscie, ale nie teraz, jak maly pojdzie do przedszkola, bo teraz chce z nim byc, jest jeszcze za wczesniePati85, jedyne wyjście z tej sytuacji to znalezienie sobie pracy...wtedy masz swoje pieniądze.
no wlasnie jakos tak pustoShoo,Margarita,szkrab,Iwonka....gdzie Wy...?
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość