Monisiu nie było mnie,bo mój mąż dopiero odszedł od komputera,a właściwie ja go wygoniłam,bo już późno.Stwierdziłam,że do poniedziałku leki mam,to przez weekend się zastanowię.To już nie chodzi o pieniądze,tylko o zdrówko mojej córeńki.
Jak jechaliśmy do domku,to zobaczyłam u takiego faceta na straganie koszulki rozpinane,tylko mi się nie chciało wysiadać,bo i tak pieniędzy nie miałam przy sobie.Bardzo mi się podobały i jutro w ramach spaceru z córcią pójdę je obejrzeć
A dziś ciśnienie chyba niskie,bo jakaś lewa jestem,Zuza szybko usnęła i Julcia chyba śpi,bo się nie wierci.
Ciekawe,jak tam wyprawka Emilki,bo miała dziś wózek i inne rzeczy zamawiać.
[ Dodano: 2008-03-28, 23:13 ]Sabina583 pisze:uwaga! wszystkie bedziemy rodzic za 5 tygodni lub nawet wczesniej........ Jak Wy sie czujecie?
Dłuży się
