no no w koncu mu sie udalo i teraz za kazdym razem mowi ze ja nie wiezrylam w to ze bede ze nigdy nam sie nie udano to faktycznie twój męzus to prawdziwy Ronaldo.....
zmykam bo moj R. wrocil z pracy i zaraz bedzie zly ze siedze przed zamiast z nim
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość