Kristi, Nikolce za mówienie.
Dokładnieczasem to mysle ze dobrze ze jeszcze nie mowi bo by mnie chyba zagadala
U mnie jest tak samo. Patryk jest pogodniejszy, weselszy. Uśmiech mu z pyszczka nie znika. Kinga była bardziej poważna, ciężko ją było rozśmieszyć. Ale też kocham je jednakowo. Jak Pyza mówi: "Nad źicie"moje dzieci to z jednej strony sa do siebie podobne a z innej calkowicie sie roznia ale kochane sa ze Hej.. i ja kocham je tak samo..
Iwona H, głosik na bebiko oddany.
Wiecie, też chyba przejrzę ofertę domu kultury i może znajdę zajęcia jakieś Kindze.
Dziewczyny, a co z Aginką???