oj Jagna tak mi przykro,
, myslę jednak że dziewczyny mają rację, emi nie raz udowodniła że nie straszne jej choróbska. Ja osobiście nie pamiętam, ale do ok. 6m-ca swojego życia leżałam wiecznie w szpitalu na zapalenie płuc i oskrzeli, mama wówczas była pielęgniarka i pracowała właśnie na oddziale dziecięcym więc opieka full wypas, nie raz mi opowiadała jak woziła mnie w wózku na mleko dla dzieci
Dziękuję Bogu że Maja nie jest takiej słabej nonono jak ja, oby jak najdłużej.
Teraz borykamy ssie z pieluszkowym zapaleniem skór, nonono strasznie czerwona, nie przeszło jej jeszcze
, musi ją to piec albo szczypać, bo jak smaruję przy przewijaniu to płacze
Za każdym razem myje nonono, no i mam 3 maści Tormentiol, Sudocrem i Clotrimazolum czy cos takiego.
Zobaczysz wkrótce będzie dobrze, a po chorobie jakieś witaminki by się przydały.
Co do powrotu do pracy to ja już niedługo i tez mam dylematy
W ostatnim tygodniu Policja Skarbowa nakryła zakład pracy mojej teściowej, ona i 6 innych szwaczek oczywiście nie zarejestrowanych, podejrzewam że dostanie po nonono za to i może jednak zmobilizuje sie do opieki nad Majką
Jaka jest taka jest ale wolałabym żeby ona siedziała mi z dzieckiem niż ta kuzynka.
Shoo co do kojca materiałowego, nie powinnaś się kierować moimi doświadczeniami w tej materii, wiesz jaka jest Maja. Gie jest zadowolona już jakiś czas, myślę że ty też będziesz
[ Dodano: 2009-03-16, 12:14 ]
teraz zdjęcia
tak uczciliśmy Majki 7 m-cy
drewniany kojec składany z łóżeczka
no i wyremontowany pokój
[ Dodano: 2009-03-16, 12:16 ]
telewizor będzie zmieniony w późniejszym czasie, brakło nam kasy teraz, a P. chce taki duży wiszący na ścianie.
Firanka też będzie zmienona.
No i dojdą takie dodatki typu obraz, jakiś bonsai, oświetlenie etc.