hm.. ja chętnie
troszkę po czasie ale jakaś taka pogoda u nas do chrzanu i spać mi się chce okrutnie
Napiszę Wam co u nas bo sto lat się nie chwaliłam
Maks, jak przystało na prawdziwego mężczyznę, część ze swoich potrzeb załatwia już na stojąco
nawet sam sobie radzi
Pieluchę zakładam już tylko na noc, dla bezpieczeństwa ... łóżka
Mówi też już świetnie ...i czasem nawet za
wymyśla różne historie i cały czas mam pytania - dlaciego?, po co? a cemu? heheheheh Czasem mam już dość bo buzia mu się nie zamyka
Co tam ja, babcie mają zdecydowanie gorzej bo ja w pracy a one z nim w domciu. Do przedszkola też go zapisałam i od września zaczynamy "inną bajkę"
Martwię się troszkę bo nie bardzo chce sam jeść ... jak mu dam serek albo coś innego to siedzi i czeka żeby mu podawać .... mamusi synuś heheheh Prawdę mówiąc to zasługa babć bo co by o nich dobrego nie mówić to też go rozpieszczają i jak dla mnie ciut za bardzo
Edulitko, ciekawe dlaczego ten vanish tak na ciebie podziałał???
Iwcia, nie przejmuj się ja też skończę w tym roku 36 lat, ale ... w lipcu
Wcale się tym nie przejmuję bo nie czuję się na tyle a i podobno nie wyglądam
Uciekam zaraz do domu (piszę z pracy), postaram się regularnie do Was kochane zaglądać
Miłego popołudnia wszystkim!