mi też kochana , mi też.................i tak myślę co by tu zrobić żeby sie nie narobić (czytać żeby nic nie robić) he hetrzeba by było wsiąść się za sprzątanie ale bardzo mi się nie chce
U nas dziś zimność, muszę iść po drewienko i napalić bo mi ręce kostnieją
dziewczyny zajmują się same sobą. A ja mam takiego lenia obiecałam siostrzenicy że jej pudełeczka pomaluję, chyba muszę się w końcu podnieść i coś zrobić......