własnie zrobiłam sobie przerwe na herbatke
fortunata_fofa, tylko nie roznies tej sekretarki !!!!!!!no ale tel po 22.00 to jest przegiecie !!
powiem wam ze moja szefowa na poczatku mojej pracy tez tak robiła .....dzwoniła o kazdej porze az ja tego oduczyłam
nie mam w umowie zawartej pełnej dyspozycji ......wiec nie odbierałam tel . a jak było naprawde cos waznego to pisała esa
powiem wam ze z chcia bym juz wróciła do pracy .......miedzy ludzmi jest inaczej !!! ciekawe jak to bedzie jak juz Nataszka sie urodzi ....bardzo bym chciała z nia byc w domku ale do pracy tez mnie ciagnie ......zobaczymy