ja prywatnie też robiłam na jesieni ale miałam nieciekawy wynik więc pan doktor powtórzył. A poszłam do przychodni blisko domu bo nie musiałam jechac samochodem a na piechotę zajęło mi to kilka minut. Jak usłyszałam, że muszę czekać 2 miewsiące to az mi się słabo zrobiło. A jak bym miała faktycznie tego raka? w 2 miesiace to już można zejść z tego świata. Masakra. A niby program ochronny.
Hej. bozena, trzymam kciuki żeby wynik był dobry
Ale termin tak odległy że szok.
Ja niedawno robiłam i nieżle,mam II gr.Wcześniejszy wynik miałam sprzed ponad 2 lat więc trzeba było iść
A do tego alergologa to juz porażka kompletna