mama_olka
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2008, 17:09

Kiedy odciągać skórkę synkowi ????

26 mar 2008, 17:13

Mam problem, mój synek ma 3 latka. Regularnie raz w roku chodzimy na kontrole do chirurga i regularnie pytam kiedy mam zacząć odciągać skórkę. Odpowiedź jest zawsze taka sama "nie ruszać". Opinie są podzielona niektórzy lekarze mówią żeby nie ruszać, a z innych źródeł słyszałam że powinno się odciągać. Co ma zrobić ? Kogo słuchać?

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

26 mar 2008, 20:24

mama_olka napisz cos więcej. Czy chodzi o ściąganie synkowi napletka?? Jeśli tak to w wieku 3 lat to skórka powinna być już dawno odklejona. A mieliście jakies problemy skoro piszesz że chodzisz na kontrole do chirurga?? Napisz cos więcej

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

26 mar 2008, 23:23

mama_olka, moj synek ma 5 lat i juz ma odklejoną od jakiegoś 1,5 roku....

mama_olka
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2008, 17:09

26 mar 2008, 23:59

Na kontrole chirurgiczne chodzimy profilaktycznie raz w roku. Nie mięliśmy żadnych problemów, tylko pediatra nam mówił, że raz w roku należy pokazywać się chirurgowi na kontrolę "przyrodzenia" syna. Tak, chodzi mi o ściąganie napletka. Jak wcześniej wspomniałam chirurg nawet napisał mi w książeczce "zakaz odciągania napletka", mówił że nie wolno odciągać skórki chłopcu, należy to zostawić samemu sobie.... . Ja już nic nie wiem, chya pójdę do innego chirurga i zapytam, czy odciągać czy nie. ....

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

27 mar 2008, 14:38

My też swego czasu mieliśmy taki dylemat. Są dwie szkoły jedni lekarze mówią żeby odciągac od początku a inni mówia żeby poczekać do około 1,5-2 latek bo wtedy napletek sam się powinien odkleić Ale Twój synek ma już 3 latka to powinien mieć już odklejoną skórkę. My zaczęliśmy ściągac mu skórkę jak skończył rok i powiem Ci że na poczatku wcale nie chciała schodzić az pewnego dnia bez zadnego trudu zeszła cała :ico_noniewiem: i od tej pory przy kazdym kąpaniu ma ją sciąganą.

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

28 mar 2008, 22:41

ja uważam, że nie ruszać bo nieumiejętne ściąganie napletka może spowodować uszkodzenie a wtedy dopiero zaczynają się problemy gdyż zrastająca się skórka może doprowadzić do stulejki a tego raczej byś nie chciała zapewne. Napletek może nawet odklejać się kilkanaście lat. Czasami piszą o braku higieny ale jak może dostać się brud w miejsce niedostępne? Ja mam dwóch synków i żadnemu nie będę robić nic przy siusiaku, kiedyś nikt nic takiego nie robił i nie było problemów a teraz ja nie rozumiem skąd taka moda. Rozmawiałam z teściową i kilkoma ciociami na ten temat i żadna nic nie robiła w tym kierunku.
Jeżeli jest problem, że dziecko ma problem z siusianiem, na końcu siusiaka robi się balonik i nie jest odprowadzany mocz to wtedy dopiero potrzebna jest interwencja. Rozmawiałam z kilkoma pediatrami i teraz też niedługo wybieram się na bilans dwulatka więc tez zapytam i napiszę co powiedział mi pediatra.

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

28 mar 2008, 23:12

bozenka74 pisze:Jeżeli jest problem, że dziecko ma problem z siusianiem, na końcu siusiaka robi się balonik i nie jest odprowadzany mocz to wtedy dopiero potrzebna jest interwencja.


No właśnie tak było u mnie. Na szczęście to był tylko jeden dzień. Od razu poleciałam do szpitala bo nie wiedziałam o co chodzi. Chirurg powiedział, ze mu sie skleiło i mu jakimś narzędziem rozchylił skórkę (brrrr). Kazał leciutko zdejmować przy każdym myciu, ale tylko tyle ile sama schodzi. Tak też robię. Na razie więcej takich problemów nie mieliśmy.

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

29 mar 2008, 14:03

mój syn ma 4,5 roku i nie ściągałam mu nigdy napletka, gdy miał bilans 2latka lekarka sprawdzała mu sisiaczka i miał już odklejony napletek. Od tej pory od czasu do czasu w kąpieli,(bo wtedyskóra jest elastyczna) sprawdzam czy nic się w tej kwestii nie zmieniło (tak raz na kilka miesięcy-nie częściej). Mam znajomych, których syn miał już 3-kkrotnie ściągany napletek przez chirurga,mimo iż oni starają się regularnie odciągać skórkę. Myślę,że problemy z sisiakiem to indywidualna sprawa anatomiczna i my nie mamy większego wpływu na to czy stulejka się wytworzy...po prostu u niektórych chłopców konieczna jest interwencja chirurgiczna

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

31 mar 2008, 14:24

wiadomo nic za wszelką cenę, bo wtedy można naprawdę skrzywdzić dziecko. Ale ja uważam że powinno się ściągać raz na jakiś czas. Na bilansie dwulatka lekarka mu sama ściągneła i zobaczyła że nie ma w tym żadnego problemu i powiedziała by już nie ściągać.

Spróbuj może powolutku a jak spotkasz opór to daruj sobie.

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość