Witam sie rowniez!
slonko2008oj kochana staram sie cieszyc chwila z nia ale nie moge przestac myslec jak to bedzie
ona tak kochana cycunia nawet moja tesciowa mowi ze ma stracha bo jak Weronisia przy niej zaplacze
to ta odrazu panikuje
bo boi sie ze jej cos jest A po za tym dala ostatnio koncert niezadowolenia i babcia malo nie umarla bo w koncu dalam jej cycunia i sie uspokoila i tesciowa pyta "a co ja mam zrobic jak ona zacznie tak plakac?" Ja jej mowie ze grunt to spokoj ale badz spokojny jak sie rozedrze a ona zadko kiedy placze to powiem wam ze nawet ja jeszcze nie przywyklam do jej placzu.
Dzis noc nie spokojna Werka budzila sie co chwilke ale teraz nie dawno sie obudzilysmy wiec nawet sie wyspalysmy
Pogoda u nas paskudna leje wieje i tak na zmiane brrr na chwile przestalo pada i nawet sloneczko probuje sie przedzierac ale zapowiadali ze i tak bedzie brzydko a ja mam w planie isc do pracy zapytac o ktorej godzine robote zaczynam od pierwszego i musze pogadac jak to z tym karmieniem bedzie
Nie wiem jak zrobic czy lepiej cala godzine do pray puzniej przychodzic czy wt rakcie pracy wychodzic do domu lub mama mi ja dostarczy bo blisko pracuje
no nie wiem jak lepiej bo myslalam najpierw ze tak z raz dziennie mogla by mama albo ja do domu podskoczyc ze by jej dac cycunia Ale z cucuniem tez bywa roznie raz che o tej godzinie a nieraz puzniej i w zasadzie martwie sie ze jak troche podrosnie i tak w ciagu dnia nagle ja jej sie pojawie i potem znikne czy to ja bardziej nie zestresuje?
Jeeeeeeeeeeeezuuuuuuuuuuu ale mam problem!!! Sory ze Wam tak zrzedze o tym samym ciagle ale na prawde to mi naprawde nie daje spokoju
Naprawde wiem ze jest roznica jak karmilam Adziulke z butli to bylo spoko pokarmu juz w cycorkach nie bylo na tyle zeby trzeba bylo odciagac wiec bylo mi latwiej a tui teraz Weronisia bez cycunia ma stresa i z butli je bo musi i jeszcze trzeba odciagac ten pokarm w trakcie pracy a ja mam taka prace ze ciezko to wszystko bedzie
Dobra koniec lamentu
Kochane dzieciaczki nasze kochaniusie sa takie boskie
siedze i rycze ze wzruszenia jak patrze na wasze filmiki i fotki i jak patrze na Weronusi pierwsze chwile z nami to taki cud ktorym Bog obdarzyl najbardziej nas Mamuski ta wiez miedzy naszymi skarbami jest taka niesamowita
Ten bezzebny i z pierwszymi zebaczkami usmiech jest rozbrajajacy nie ma nic cudniejszego jak te radosne szkraby i ich chichotanie .
Lezy obok mnie tu i tak zagaduje moje pieknosci nawet kiedy jest marudna to ja uwielbiam i patrze na ta starsza tez ze wzruszeniem bo mi taka sliczna i madra wyrosla a Weronisia teraz to jak ona tedy gdy byla mala sa identyczne jak patrze na zdjecia
[ Dodano: 2009-03-24, 09:41 ]
moja córcia dzisiaj ma jazdy na nartach,jedyne co tu jest fajnego to właśnie to że w szkołach nie ma żadnego rygoru i tylko nauki,są często wycieczki,właściwie to raz w tygodniu mają wypady na narty teraz w sezonie a tak to wyprawy w góry,super to jest dobre,no i basen na gimnastyce, w PL na basen za darmo można tylko po marzyćtu szkoła jest na prawde dobra,szkoda mi bedzie tylko tej szkoły,a wczoraj właśnie na tym zebraniu ,dowiedziałam sie że moja córcia śmiało mogłaby iść do 2 klasy w PL,ponieważ programem jest do przodu
a wiekowo to 1 klasa! miłego dnia dziewczynki!
NO to rzezcywiscie fajna ta szkola bo u nas w Pl to tak jak pisalas mozna pomarzyc No i mala widzisz jaka zdolniacha i tyle sie nauczyla a czkolwiek u nas tez jest juz wysoki poziom nauczania wiem to od kolezanek z Angli i Irlandi bo jak gadalysmy czego ucza sie nasze dzieci to ich dzieciaki jeszcze nie mialy pojecia o tym co uczyla sie Adzia bedac 2 lata mladsza od ich dzieci wiec nie wiadomo