tak tak kopie kruszyć to właściwie to samo co koty drzeć
Marta ja naprawdę nie mogłabym rozkazywać swojemu P. bo by sie natychmiast wyprowadził, wierz mi. Ale jak on oczekuje czegoś ode mnie, a ja tez nie jestem w stanie robić kilkunastu rzeczy na raz (czasami się zdarza) więc jesli jest chory to niech się położy i niech nie roznosi zarazków po całym domu tylko się poci w łóżeczku, byłam nawet chętna podać mu herbatkę czy ugotować rosołek, nie chciał bo siedział przed kompem więc ja nie będe się "spuszczać" i robić to wszystko tylko po to żeby P. posiedział sobie spokojnie przed kompem, a ja np. z Majką na rękach mam obiad gotować - nie doczekanie jego
sprawy pozałatwiałam, czekam tylko na P. żeby podjąć decyzję i jutro je dokończę.
Załatwiłam tez dzisiaj wymianę Prawa Jazdy - nówka będzie za dwa tyg
Majka spi więc jak sie obudzi to jedzonko i lecimy na spacerek - tak ładnie dzisiaj u nas