Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

26 mar 2009, 16:19

u nas pierwsza kupa dzisiaj zaliczona... ;-)
u nas dzis juz dwie, ale za pewno po obiadku bedzie kolejna, bo zawsze robi po tym jedzonku ze sloika
a z tymi owocami, to ja tez pewnie czasami podaje wiecej niz te 150 g... bo rano maly je swieze owoce, a po obiedzie deserek (ok. 100 g)... wiec pewnie tez do 200 g dziennie dobijamy :ico_noniewiem:
no to bede dawala mu mniej, pol sloiczka i wtedy bede miala go na dwa dni :-)

A podajecie maluchom codziennie marchewke??? Bo ja mialam mu codziennie podawac i jakos ciagle zapominam, kupialm muu soczek marchewkowy to nawet ladnie go pije.
A w ogle czesto dajecie pic w ciagu dnia, bo moj Eris za bardzo znow nie chce pic, lekarka mi mowila, ze tyvh herbatek tez nie mozna za duzo jedna dziennie wiec co mam podawac mi dopicia jak on wody nei wypije :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

26 mar 2009, 16:32

A podajecie maluchom codziennie marchewke??? Bo ja mialam mu codziennie podawac i jakos ciagle zapominam
dlaczego mialas podawac codziennie marchewke? no ja w sumie chyba podaje, bo w wiekszosci sloiczkow jest marchewka jako skladnik, ale nie jest tego duzo.... no, chyba, ze robie mu papke, to zawsze marchewke z czyms gotuje...
A w ogle czesto dajecie pic w ciagu dnia, bo moj Eris za bardzo znow nie chce pic, lekarka mi mowila, ze tyvh herbatek tez nie mozna za duzo jedna dziennie wiec co mam podawac mi dopicia jak on wody nei wypije :ico_noniewiem:
ja nie podaje w ogole herbatek, za to raz, lub 2 razy dziennie podaje soczek (ok. 100-120 ml)... samej wody Jasper nie chce pic...

Pati85, patrz,co moj maluch wczoraj zrobil :-D nie mowilam, ze nasi synowie sa podobni....? :-D

Obrazek

u nas tez ta mata chyba dlugo nie pozyje... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-03-26, 15:47 ]
tak sobie mysle... bo kupilam zamszowe ziemniaki :-D (kiwi) i zastanawiam sie, czy podac malemu... niby nalezy podawac kiwi od 8 miesiaca, ale korci mnie, zeby zobaczyc jego minke ;-) chyba mu podam lyzeczke :-D

[ Dodano: 2009-03-26, 16:13 ]
no i podalam malemu to kiwi, dalam mu cale.. chcialam polowke, ale po starciu na tarce i wyjeciu tego bialego srodka (ciezko bylo go zetrzec) zostala tylko taka mala plamka na talerzu... dlatego cale ;-) zmieszalam mu to z wieloowocowym deserkiem, bo wydawalo mi sie troche kwasne tak samo... ale z tym deserkiem - pyszne... malemu tez smakowalo, mam nadzieje, ze go to kiwi nie uczuli :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

26 mar 2009, 18:01

Pati85, patrz,co moj maluch wczoraj zrobil :-D nie mowilam, ze nasi synowie sa podobni....? :-D
hehe, no nei moge identycznie jak moj Erik

Jejku on caly czas beczy,jak go odloze na podloge to beczy, na rekach beczy juz nie wiem co mu jest, nie mam juz nerwow :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

26 mar 2009, 18:05

ja sie przymierzam do podania Su sloiczka - dzisiaj mus bananowy z owocami lesnymi... zobaczymy jak to przelknie...

[ Dodano: 2009-03-26, 17:34 ]
nooo, zmaczyla z 70 g... Pan ja tym razem karmil, a ja przytrzymywalam raczki... ;)

zauwazylam, ze jak przytrzymuje malej lyzeczke przy gornej wardze ju po podaniu jedzonka, to ona wtedy to polyka lepiej, bo moze jej to bardziej przypomina picie z butelki...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

26 mar 2009, 19:00

zauwazylam, ze jak przytrzymuje malej lyzeczke przy gornej wardze ju po podaniu jedzonka, to ona wtedy to polyka lepiej, bo moze jej to bardziej przypomina picie z butelki...
a moze to jest sposob? :-) a mala otwiera sama buzie, bo chce jeszcze, czy musisz jej "wmuszac" to jedzienie?

zobaczcie, znalazlam zdjecia A., z czasow, kiedy byl niemowleciem :-D

i wkleje Wam zdjecie Jaspiego z podobna minka do miny A... podobni, nie?

szczegolnie ta fotka w lewym gornym rogu :-D

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 2009-03-26, 18:02 ]
Jasperek mial moze 2-3 miesiace na tym zdjeciu... teraz coraz bardziej upadabnia sie do mamusi :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

26 mar 2009, 19:16

SHOO - ooo maaatkooooo!!! Jasper jest IDENTYCZNY jak maly A.!!!!!!!!!!!! :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

moim zdaniem najbardziej na tym zdjeciu na gorze, z prawej i z lewej... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a ta Pani, to Jego mama?? Bo przypomina mi Ciebie...

co do jedzenia lyzeczka - nieraz chetnie sama otwiera buzke, a nieraz tylko tak uchyla usteczka, ze musze sie niezle nagimnastykowac, zeby ja nakarmic...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

26 mar 2009, 19:49

a ta Pani, to Jego mama?? Bo przypomina mi Ciebie...
nooo, to raczej nie jestem JA :-D
tak, to jego mama i siostra (ta dziewczynka, ktora go szturcha :ico_haha_01: )

moze troche w tym prawdy jest, ze ludzie szukajac sobie partnerow, gdzies podswiadomie daza do tego, zeby wygladem przypominali ich ojca/matke... chociaz A. nie jest zbytnio podobny do mojego taty :-D
co do jedzenia lyzeczka - nieraz chetnie sama otwiera buzke, a nieraz tylko tak uchyla usteczka, ze musze sie niezle nagimnastykowac, zeby ja nakarmic...
ech.. nie wiem, jak Ci pomoc, bo my nie mamy takiego "problemu"...

jestem w polowie tarcia ziemniakow na placki... obecnie zostalo mi 7 palcow :-D
hehe, a tak serio, to reka mnie boli jak cholera, mikser sprawdzil sie tylko w przypadku cebuli... ziemniakow juz nie starl :/

ok, wracam do kuchni... a A. wraca do domu, wiec pewnie jutro dopiero zajrze tutaj, no chyba, ze na chwile wieczorkiem uda mi sie jeszcze wpasc :-)

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

26 mar 2009, 19:50

aaaa, nikomu sie jednak nie chcialo trzec tych ziemniakow... Pan pojechal na zakupy i kupil po kubku puree ziemniaczanego z cebulka (to tak na szybko, zeby zaspokoic maly glod) i skladniki na pizze, ktora wlasnie siedzi juz w piekarniku... do tego cola i jestesmy szczesliwi - grubasy wstretne...
a na koniec bo Grzesku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

26 mar 2009, 20:54

pizze, ktora wlasnie siedzi juz w piekarniku...
mniam mniam, aż mi ślinka cieknie. Szkoda,że jestem sama bo pewnie jakby był G. to też by wyskoczył po składniki na pizze, też bym zrobiła.

[ Dodano: 2009-03-26, 19:55 ]
Chociaż w zamrażalniku mam zapiekankę :ico_brawa_01:
idę grzać piekarnik.......

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

26 mar 2009, 21:02

hhehheee, no Pan tez mi zrobil niespodzianke z tymi skladnikami... zjadlam 2 kawalki i jestem milo najedzona, ale nie obzarta... zaraz mi sie ulozy i zjem pewnie jeszcze jeden...

Pan pochlanal od razu 4 i teraz ledwo Go wyturlalam na dwor z psem... ja wykapalam Su i teraz lezy w lozeczku i obmacuje bocianki na ochraniaczu... pewnie zaraz usnie...

ja robie sobie manicure na jutro do pracy i nic wiecej... :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie:

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość