kwiecien 2008

[Emma]

eVe80, wiem co to za ból bo Ja mam to samo, ręce drętwieją i nieraz nawet palców nie mogę zgiąć, nie mówiąc już o pięśći, a do tego puchną.Damy radę już nie długo.
Ja mam problemy z oddychaniem a to znacznie gorsze niż te bóle.Czekam na czwartek jak na zbawienie bo bedę znac termin cc.Ten miesiąc z wizyutami u lekarza kopsnął mnie po portfeluy 1000zł.

[ Dodano: 2008-04-01, 10:18 ]
Słoneczko, córcia miodzio, taka fajniusia ,i widac że szczesliwie spokojna.

[Joanna24]

Sloneczko śliczna ta Twoja Oliwka

[AgaSza]

hej!
Słoneczko ogromne gratulacje z powodu pięknej córci
No dziewczyny kwiecień nam się zaczął!!! Nasz miesiąc!
Ja, jak zresztą widać na załączonym suwaczku, mam termin na dziś i pewnie się okaże, że bedę pierwszą przeterminowaną. No ale trudno-tyle wytrzymałam, to wytrzymam jeszcze trochę. dziś idę do gina-potem napiszę co mi powiedział.

Eve, Emma, współczuję Wam tych przykrych dolegliwości. Trzymajcie się dzielnie!!!

[Emma]

dzisiaj Prima aprilis, to może tak zaczniemy wszystkie na raz rodzić,coby 1 kwietnia był pamietny

[ Dodano: 2008-04-01, 11:11 ]
AgaSza, ale twój bobas uparty,no pisz co gin ci powie,bom ciekawa

[ Dodano: 2008-04-01, 11:12 ]
Joanna24, tatuś p[ewnie happy że może trochę dzidzią się zająć? kiedy wyjeżdza?

[Joanna24]

Joanna24, tatuś p[ewnie happy że może trochę dzidzią się zająć? kiedy wyjeżdza?

Chyba wcale

[Myszka_]

Witajcie kochane
Słoneczko Oliwia prześliczna i zgadzam się z dziewczynami - cała mamusia

ja dziś jestem nieprzytomna, nie mogłam spac, ledwo na oczy patrze, ale za cholerę nie mogę się uśpic, to w końcu odpaliłam kompa; jakoś przemęczę ten dzisiejszy dzień
nie wiem co się dzieje ale moje dziecię jest okropnie niespokojne, tak się strasznie rozpycha i wierci, że ledwo żyję, tak boli że niekiedy to aż mam ochotę krzyczeć!!
nie wiem czemu taki pobudzony jest, ostatnio był taki spokojny a teraz nadrabia za wsze czasy, no ale trudno trzeba to jakoś przebolec, przynajmniej wiem, że u niego wszystko dobrze, choc mam wrażenie że mnie zaraz rozerwie

[asika82]

AgaSza ale jestem ciekawa co Ci ginek powie jakby co to wiesz smska poproszę.
Eve, Emma współczuje dolegliwości, już niedługo nagroda będzie

[ Dodano: 2008-04-01, 12:15 ]
czy któraś z Was pamięta jaki to był olej na wywołanie porodu i jak trzeba było go wypić , w jakiś proporcjach i z czym wymieszany? Nie mogę tego nigdzie odszukać.

[ Dodano: 2008-04-01, 12:17 ]
Myszka a mój maluszek spokojniutki, rusza się często nawet ale już tak delikatnie, raczej mi bólu juz nie przysparza.

[ Dodano: 2008-04-01, 12:18 ]

Chyba wcale

a dlaczego, nie podoba mu się za granica czy nie wytrzyma już bez Was?

[Emma]

asika82, Ja bym radziła nie próbować z tym olejem, wcale w to nie wierze, to jednak dziecko samo decyduje kiedy, to już lepiej jak ci Marek sutki bedzie nacierał, wtedy wytwarza się oksytocynka ,która powoduje skurcze, w szpitalach to propagują.
Mnie od rana męczą dość bolesne i częste skurcze,aż się zwymiotowałam, mam nadzieję że to znów tylko straszą, bo już wolę poczekac do czwartku żeby mieć skierowanie na cc.

[Joanna24]

nie wiem co się dzieje ale moje dziecię jest okropnie niespokojne, tak się strasznie rozpycha i wierci, że ledwo żyję, tak boli że niekiedy to aż mam ochotę krzyczeć!!

U mnie tak było kilka dni przed porodem. Mały jakby dostał POWERA a na dwa dni przed porodem zbastował.

a dlaczego, nie podoba mu się za granica czy nie wytrzyma już bez Was?

On mi syna tak rozpieszcza że szok. A nie wiadomo czy pojedzie bo ma propozycje pracy tutaj za troszkę mniejszą kasę niż tam. I przemyslamy co wybrać.

to już lepiej jak ci Marek sutki bedzie nacierał, wtedy wytwarza się oksytocynka ,która powoduje skurcze, w szpitalach to propagują.

Zgadzam się całkowicie. Masowanie sutków i masowanie brzuszka. Oba powodują skurcze

Mnie od rana męczą dość bolesne i częste skurcze,aż się zwymiotowałam, mam nadzieję że to znów tylko straszą, bo już wolę poczekac do czwartku żeby mieć skierowanie na cc.

Ale jakby coś zaczęło się dziać to jedź do szpitala. Może mały juz pcha się na ten świat

[mamamonia]

A ja dzisiaj happy chodzę Poszłam na ryneczek na spacer, nakupiłam trochę ciuszków dla małej i truskawki, nacieszyłam się trochę słonkiem i generalnie jakaś taka szczęśliwa się czuję. Wrzuciłam na luzik z tym porodem i stwierdziłam że urodzi się kiedy przyjdzie czas I powiem Wam że z takim podejściem jest mi lepiej...