Ania_R, współczuję z tym zębem... ale może jak teraz myśli troszkę odciągnęły się od brzuszka to zaraz się coś zacznie czekam i czekam na tę Twoją Księżniczkę wczoraj w nocy dostałam smsa od koleżanki, ale pierwsze co pomyślałam z uśmiechem na twarzy, że już jestem znów ciocią forumową w razie czego pisz śmiało
opowiadajcie dziwewczyny co tam u was...
hm...
my zaraz zbieramy sie na zakupy tzn sama spozywka...ale trzeba zrobić...
a poza tym 3 kwietnia jedziemy z Davidem do szpitala w sprawnie tego więzadełka pod jezykiem... ja juz mam nerwa...
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 22:40 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.