plum Laseczki
u mnie też mało kolorowo z tym jęczeniem i płaczem Alka, ale nic nie mówię, w sumie to nie jego wina, ani moja i po prostu przeżyć to musimy
serce mi się tylko kraje, jak widzę, jak cierpi, ale żel mu pomaga, na noc wczoraj dostał 2,5 ml Calpolu, bo jeszcze był ciut cieplejszy (38stopni)
dzieciaczki nasze rosną
i tak myślę, że skoro mój już 3 miesiące, to zaraz następne miesięczne torciki będą
heh.. a niedawno jeszcze siedziałyśmy i głaskałyśmy się po fikających brzuszkach
mój chłop dziś robi obiad, więc cwaniak wyciągnął menu z knajpy, podsunął nam pod nosy i kazał wybierać
noo i moje dietkowanie dzis też kiepsko wygląda
a już z ciotką te picie przez tydzień
noo, dietkowo nie było
ale się zabieram z powrotem za siebie
i już grzeczna będę
jak tam u Was dzionek leci??