czesc dziewczyny
wiec rozprawa rozwodowa zostala przeniesiona na 6 kwietnia na 9;00 rano- ktos doszedl do porozumienia i zrobilo sie okienko i nas upchneli. generalnie z Vanesska wszystko ok, jest ruchliwa i rozwija sie dobrze
tesciowa kupila mi wozek i kilka drobiazgow dla malej- ona jest ANIOLEM!!! prosi mnie zeby po rozwodzie nie ograniczyla jej kontaktu z mala. jest dla mnie dobra, wiec nie bede robic afer.
bylam na spotkaniu z mezem takim przed rozwodowym- tylko my i sedzia, jednak nie doszlismy do porozumienia i rozwod sie odbedzie.
moje samopoczucie raz dobre raz zle. stany deporesyjne pojawiaja sie sporadycznie, ale sa.
puchnace nogi i rece to maly pryszcz z tym co sie bedzie dzialo w poniedzialek. no ale jestem dobrej mysli.
przepraszam ze tak tylko o sobie, ale przezywam ciezkie chwile i wpadam tylko zeby dac o sobie znak. moze po calej sprawie wszystko sie ustabilizuje i bedzie ok. dzis na 15 mam spotkanie z psychologiem- niestety sama nie daje sobie rady, dzieki tym spotkaniom jakos daje rade.
wszystkie mocno pozdrawiam - IVI90 przepraszam ze tak malo jestem na forum