jeszcze nie wiem o której sie jutro spotkamy, spiszemy sie smskiem
jestem tak zmęczona ze ziewam jak głupia, zaraz pójde sie położyć na troche
jutro też musze wstać wcześnie na to badanie
ide popatrzeć na pierwszą miłośc bo sie zagapiłam
no bo dzis o 18 pokazywali zwiastun nastepnego odcinka i widac ze ktos poturbowany idzie a ja od poczatku wiedzialam ze rezyser wymyslil smierc artura by wzrosla ogladalnoscbetina, skąd wiesz. ze Artur żyje? ja nie widziałam dzisiejszego odcinka. Zawsze oglądam powtórki o 14.
.
mamy nadzieje ze nas nie opuscisza na lipcówki się nie wybieram, bede rodzic w sierpniu, nie wcześniej.
.
a wiecie co? chłopom nigdy się nie dogodzi. Mój jak wrócił z pracy, to mu mówie, ze wiem co mam w brzuszku i pytam co by chciał. Mówi, że dziewczynke. to ja mu na to, ze jak chce to będzie miał. A on mi na to, że w sumie to by chciał chłopca zeby nazwisko przetrwało.
eeeeee tam zadna dam z niej moj kofany przychlastek smietnikowyjest teraz taka prawdziwa dama
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość