Karmienie piersią a brak okresu.

[Małgorzatka]

mmarta81 Wiesz, mi z tym NPR nawet nie o ten seks chodzi...tylko o to, że masz nad czymś "kontrolę", że wiesz oco biega z Twoim rytmem płodności. Teraz nie mam ochoty co nie znaczy, że wcale nie będę jej miała a to właśnie najlepiej długo obserwacje prowadzić. Długo prowadziłam pomiar temperatury, obserwacje śluzu przez pierwszą ciążą, otem jakoś nie mogłam się zmobilizować. Teraz kilka razy do tego podchodziłam i po kilku dniach pasowałam, nie chce mi się po porstu, nie mam motywacji ...bo nie chcę być w tym sama, więc sobie pomyślałam, że ...może razem się będziemy wspierać jeśli chcesz jeszcze raz zacząć sie obserwować.
Nie wiem jak u Ciebie ale zauważyłam kilka objawów typowo cyklicznych i powrotu płodności:
-śluz - dziś mam płody tak mi sie zdaje bo rozciągliwy jak białko jajka
-boli mnie brzuch
-przeewa mi sie w brzuchu
A masz moze kartu obserwacji Bo ja ostatnią zabazgrałam swoją

Nie wiem jak Ty ale ja mam ochotę spróbować...

[mmarta81]

Małgorzatka, powiem Ci ze ja niby tak caly czas sie do tego zabieram ale zabrac sie nie moge chyba dlatego ze przynajmniej jeszcze przez 4 miesiace nici z sexu bo prawie z mazem sie widywac nie bedziemy.Ja niedlugo lece do Polski wracam na chwile i znowu lece a ja tam unikam tego jak ognie.
Najgorsze dla mnie to mierzenie temperatury nie mam na to nigdy czasu.Myslisz ze moglabym mierzyc takim termometrem do ucha???
Ja tak prawie zawsze to i bez termometru wiem kiedy mam plodne bo mam dokladnie takie same objawy

śluz - dziś mam płody tak mi sie zdaje bo rozciągliwy jak białko jajka do tego jeszcze
-boli mnie brzuch
-przeewa mi sie w brzuchu

tylko jakos ostatnio trudno mi sie skupic na tej obserwacji Iga mi daje popalic nie mam czasu wogole sie zajac soba a ja jestem z mala caly dzien sama-Marcin wraca z pracy okolo 19 jak ja ja klade.Rodziny tez tu nie mam wiec wszystko na mojej glowie i dzieckiem na rekach
Ale mysle ze to sie w koncu uspokoi bo chce drugie dziecko

A masz moze kartu obserwacji

ja oststnio tylko bazgralam na kalendarzu

Nie wiem jak Ty ale ja mam ochotę spróbować...

najgorzej to sie do czegos zabrac potem juz poleci

[Małgorzatka]

mmarta81 No to jak?

Wiesz, ja też za bardzo nie mam jak, Tomek np. dziś jak wyszedł o 5 rano do pracy wrócił po 20 i tak jej prawie non stop, ale nic-dla chcącego nic trudnego.

Mam fajny program więc jak chcesz to Ci prześlę na PW i obejdzie sie bez karty obserwacji i bazgrania na kalendarzy.

Mierze tempkę zawsze o 7 rano- nastawiona mam komórę i pod poduszką mam termometr- rtęciowy, bo mierzy dokładnie i nim wolę mierzyć, do ucha nie próbowałam- zapisuje na komórce ile wyszło i idę dalej spać o ile dzieci pozwolą.
Potem wszytko na komputer nanoszę.

Jaksię zdecydujesz to zapraszam:
http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopic.php?t=6712

Ktoś musi zacząć

[mmarta81]

Malgorzatkamam nadzieje ze sie za to zabiore jakos po wakacjach wiesz mi nie dosyc ze brak czasu doskwiera to naprawde u mnie jakikolwiek sex nie wchodzi teraz w gre i to mnie niestety nie mobilizuje
mam nadziej ze to wszystko kiedys wroci do normy...

[Małgorzatka]

Odmeldowuje się : dzisiaj 10 miesięcy i 11 dni po porodzie dostałam okres, własnie przed jakimiś 15 minutkami Ale radocha

[ Dodano: 2009-04-14, 22:32 ]
A chcę dodac że w maju by było 3 równie lata jak nie mam okresu

[mmarta81]

dzisiaj 10 miesięcy i 11 dni po porodzie dostałam okres

ja ciegle czekam
Małgorzatka, a Ty masz przerwy dluzsze niz 3h w karmieniu ? i powiedz mi mialas jakies objawy tego zblizajacego sie okresu???

[Małgorzatka]

mmarta81 No moja Martusia jada już wszystko od miesiąca ale nie pije nic oprócz cycusia więc u nas to wygląda tak:

nocka- ostatnio budziła się ok 3 razy jak zasypia 20 cyc, potem o 24, ok. 3, ok. 6 ok.8 rano
śnaidnko: kaszka ok. 10
potem znów cyc ok. 12
obiadek o 15, cyc jak jak się dopomina w między czasie
18 kaszka a w między czasie chrupeczki i owocki i cyc hihihi

i powiedz mi mialas jakies objawy tego zblizajacego sie okresu???

Jak prowadziłam wykrsiki i widziałam owulacje i wiedziałam, że ją miałam bo był II fazowy a wcześniej nie i dokładnie określiłam sobie dzień miesiączki -/+ 14 dni od skoku tempki

[mmarta81]

dokładnie określiłam sobie dzień miesiączki -/+ 14 dni od skoku tempki

no to wielkie dla Ciebie widac ze jestes uwazna obserwatorka
ja zaczynam dawac Iguli teraz jakies kaszki i obiadki no ale od 10 dni dzis pierwszy raz wmusilam jej kilka lyzeczek bo zamyka buzie o obraca glowe

[Małgorzatka]

no to wielkie dla Ciebie widac ze jestes uwazna obserwatorka

to nie obserwatorka tylko tyle trwa faza lutealna u każdej z nas więc nic szczególnego łatwo można określić. U mnie było dokładnie 12 dni.

Ja na Twoim miejscu wcale bym sie z tymi nowościami nie śpieszyła skoro mała nie chce, pierś jej wystarczy w zupełności. Ja Martusi nowości powolutku zaczęłam dawać jak skoczyła grubo ponad 8 mieniący a dopiero od 9 coś więcej dostaje ale też nie szalałam. Jak skończyła 10 to jakoś ruszyło konkretnie. Masz czas, spokojnie, widocznie jeszcze na to za wcześnie.

[mmarta81]

Ja na Twoim miejscu wcale bym sie z tymi nowościami nie śpieszyła skoro mała nie chce, pierś jej wystarczy w zupełności. Ja Martusi nowości powolutku zaczęłam dawać jak skoczyła grubo ponad 8 mieniący a dopiero od 9 coś więcej dostaje ale też nie szalałam. Jak skończyła 10 to jakoś ruszyło konkretnie. Masz czas, spokojnie, widocznie jeszcze na to za wcześnie

ja juz sama nie wiem co mam robic myslalam tak jak Ty i jeszcze chodze na grupe karmienie piersia i tam kosltantka tez mi mowila ze spoko do 9 miesieca dziecko moze byc na samej piersi,ale dzisisj polozna mi powiedziala zebym nie przegapila momentu bo miedzy 7 a 8 miesicem dziecko musi dostac stale jedzenie bo potem moze go odmowic
Iga wazy bardzo ladnie 7800 wiec sie zabardzo nie przejmuje ze chodzi glodna
ale chyba po malu cos jej bede dawac(jak da rade)
dzis zjadla 4 lyzeczki jabuszka