hej hej
my nocka suuuper . w nocy wstawal maz do synka a nad ranem przeniosl sie z nim do salonu a ja spalam cala noc az do 11 bez ani jednogo wstawania
u nas sloneczko za chmurkami,ale od czasu do czasu wychodzi, za to jak spojrzalam na termometr to mamy 25 stopni.w takiej sytuacji myslicie ze moge mojego synka ubrac w spiochy bawelniane z dlugim rekawkiem a na to spodenki i bluze? to taki dresik troszke z miskiem ale taki cienki???????? kurcze umnie to odwieczny problem jak ubierac malego na dwor?