juz 10 ah lece sie ubrac z psem i do znajomej zeby mi spodnie zwężyła (tak tak bo mi z pupy zlatuja ,chyba jestem w jakiejs innej odmianie

skoro tylek mi sie zmniejszyl

jedne gacie przerobie bo nie mam co na tylek wlozyc a i tak jakby mi za miesiac przybylo to sie nie martwie bo gatki i tak srednio lubie

)
popoludniu czeka mnie mycie sterty naczyn

a wieczorem moj K przyjezdza na kolacyjke ah bynajmniej godzina wspolna w tym tygodniu pracy
ps.jutro do gina ide mialam isc w srode ale zmieniam bo przy okazji zalatwie wrescie z tymi rozliczeniami i wpadne do ciucholandu bo najtanszy towar maja i moze cos wypatrze
