Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

07 kwie 2009, 14:28

no tak, racja - regal i dywan, hhehheee...

to w takim razie podwojne :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

07 kwie 2009, 14:29

Shoo, Gie, dziękuje za komentarze na nk :ico_sorki:
:-D fajne zdjecia, to trzeba bylo skomentowac :-D

[ Dodano: 2009-04-07, 14:34 ]
noo w koncu mi powiedzial, ze ma piatek i poniedzialek wolny :-) idealnie...
tylko troche szkoda, ze on jest taki obojetny... w sensie mowi "mozemy jechac", zadnego entuzjazmu nie widze :ico_placzek:
a moze tylko mi sie wydaje..

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

07 kwie 2009, 14:39

[quote="shoo"]Gie, szczerze wspolczuje Ci tego "nekania".. u nas sprawa sie sama rozwiazala... pamietacie ten czas, kiedy ja chcialam, a A. nie... teraz to wyglada tak, ze mi tez sie odechcialo :-D tzn. moje libido dopasowalo sie do A. i teraz tak raz na tydzien, albo nawet raz na 2 tyg przytulamy sie i wszystkim pasuje :-) [quote]

ja tez tak chce!!!! niech ktos powie mojemu panu, ze jest zwyczajnym seksoholikiem i musi sie leczyc, please!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:


Co do Waszego wyjazdu - czemu A. ma taki problem z tym, zeby dowiedziec sie o wolne w pracy i zorganizowac jakis wypad?? Moze On wcale nie chce nigdzie jechac, tylko wolaby przed kompem spedzic te wolne dni i dlatego tak unika tematu - dziwne...

jak ja Wam zazdroszcze - Maroko, Portugalia... ach, swiatowy ten jaspi bedzie... :ico_oczko: :ico_oczko:

IWONKA - nie ma za co...

bosh, ja zaraz do domu, thank god...

ciekawe jak bedzie sie Pan zachowywal... cos czuje, ze bedziemy tylko sluzbowo rozmawiac, bo jak dzwonilam, to nie wyczulam cienia skruczy czy wyrzutow sumienia... :ico_zly: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-04-07, 14:41 ]
o boshe, ile literowek zrobilam tam wyzej... nie chce mi sie juz poprawiac... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: wybaczcie... :ico_sorki:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

07 kwie 2009, 15:30

niech ktos powie mojemu panu, ze jest zwyczajnym seksoholikiem i musi sie leczyc, please!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
no wlasnie, tak mi sie nasunelo przez to, co piszesz... moze on ma problem, a o tym nie wie :ico_noniewiem: z wiekszoscia facetow jest tak, ze mogliby TO robic tak czesto, jak tylko okazja sie nadarzy... :ico_noniewiem:
chociaz to stwierdzenie bardziej pasuje mi do napalonych nastolatkow, niz do dojrzalych mezczyzn...
Co do Waszego wyjazdu - czemu A. ma taki problem z tym, zeby dowiedziec sie o wolne w pracy i zorganizowac jakis wypad?? Moze On wcale nie chce nigdzie jechac, tylko wolaby przed kompem spedzic te wolne dni i dlatego tak unika tematu - dziwne...
juz sie dowiedzial, nie wiem, czemu sie tak ociagal.. moze myslal, ze jeszcze ma duzo dni pracy przed soba i ze ma czas (w koncu dzisiaj wtorek dopiero..), a ja go zaczelam nekac w piatek :/
teraz razem szukamy jakichs fajnych miejsc na internecie, takze nie jest zle.. nie jest, tak jak myslalam, ze olewa sprawe :ico_sorki:
jak ja Wam zazdroszcze - Maroko, Portugalia... ach, swiatowy ten jaspi bedzie... :ico_oczko: :ico_oczko:
z Jaspim to bedzie jedynie klopot ;-) bo i tak nie pooglada sobie zabytkow, nie poopala sie na plazy itp.. a juz teraz mysle, jak ja mu bede sloiczki podgrzewac, jak bedziemy poza domem?? nie mamy podgrzewacza i nie oplaca sie go kupowac tylko na chwile :ico_noniewiem: a on mi zimnego miesa ze sloika nie zje... :/ tak go nauczylam, wszystko musi byc lekko podgrzane (nawet soczek!)
dobrze przynajmniej, ze ma stale pory jedzenia... :ico_sorki: co 4 godziny..
pamietam nasz pierwszy wyjazd z nim (jak mial miesiac) i byl na cycu... i kazde wyjscie z nim to byl stres, bo zaraz zacznie ryczec i bedzie koniec spaceru.. tak samo kazdy posilek w restauracji to byla nerwowka... kilka razy z wywalonym cycem przy stole musialam siedziec :/ tzn. nie do konca tak wywalonym, ale z malym przy cycu.. :/

ciekawe jak bedzie sie Pan zachowywal... cos czuje, ze bedziemy tylko sluzbowo rozmawiac, bo jak dzwonilam, to nie wyczulam cienia skruczy czy wyrzutow sumienia... :ico_zly: :ico_noniewiem:
daj znac, jak poszlo :-)

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

07 kwie 2009, 15:38

dziewczyny to zdjęcie na NK jest robione u sąsiadki w domu, ale faktycznie było to przed remontem ;-) u tej fajowskiej sąsiadki ;-)

Gie ci faceci - chyba nigdy nie przestaniemy narzekać, bo oni sie nigdy nie zmienią :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

daj znać jak Pan ("Gbur") się zachowywał :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

shoo Portugalia - boshe szczyt moich marzeń chyba :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

wróciłam z pracy ok. 13,30, Maja zasnęła ok. 14 i śpi do tej pory :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
coś nieprawdopodobnego normalnie :ico_szoking:

[ Dodano: 2009-04-07, 15:39 ]
aha czuć już ząbka pod palcem :DD :DD :DD

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

07 kwie 2009, 15:55

shoo Portugalia - boshe szczyt moich marzeń chyba :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
stad, to jak wyprawa do Czech, czy na Slowacje.. raptem kilka godzin jazdy.. ;-)
ale chcialabym tam pojechac, bo jeszcze mnie tam nie widziano :-D :-D :-D
Maja zasnęła ok. 14 i śpi do tej pory :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
coś nieprawdopodobnego normalnie :ico_szoking:
moj tak samo, spi od 14 :ico_noniewiem: zaraz powiniem sie obudzic, bo ok. 16-16:30 obiad musi szamac :ico_noniewiem:
aha czuć już ząbka pod palcem :DD :DD :DD
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

07 kwie 2009, 16:54

witam z "doma" :-D :-D

no wiec siedze sama, bo jak siedzialam w pociagu, to pan zadzwonil i zapytal, o ktorej bede, ja powiedzialam, ze jak zwykle o 16:25, wiec on na to, ze sa z Zuzia na spacerze i czy ma po mnie wyjsc. Wiec ja stwierdzilam, ze nie bede okazywala zbytniego entuzjazmu, niech wie, ze jestem wkurzona, wiec odpowiedzialam, ze jest mi wszystko jedno. Ten sie zaczal dopytywac: "no chcesz, czy nie?", wiec ja swoje, ze obojetne, jak chce, to moze wyjsc po mnie, jak nie, to przyjade. W pociagu bylo glosno, przedzial pelen ludzi, a ten sie dopytuje: "ojesuu, ale nie mozesz mi odpowiedziec tak czy nie??" Ja dalej swoje: "juz ci powoedzialam-OBOJETNE!!", no i tak chwile dyskutowalismy, on ciagle zle slyszal i sie w kolko dopytywal, a ja musialam 5 razy powtarzac to samo, wiec jak zaczal cos sapac do telefonu, to sie rozlaczylam. Myslalam, ze wyjdzie jednak po mnie, ale nie bylo Go, wiec przyjechalam do domu, a On pewnie gdzies lazi z Su po dworze.
Obiadu brak, zjadlam kanapke na obiad, ale przynajmniej troche posprzatal. Ciekawe za ile przyjdzie... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

07 kwie 2009, 18:10

Gie, Twoj Pan chyba wie, ze zle zrobil... skoro chcial wyjsc po Ciebie... wiec spodziewaj sie przeprosin, jak wroci :-) a to, ze nie przyszedl, to dla niego pewnie normalna sprawa, nie okreslilas sie, wiec to znaczylo dla niego "nie przychodz"... oni sa malo domyslni.. trzeba prosto z mostu... :ico_noniewiem: i nie ma co liczyc na to, ze jak powiesz "obojetne mi to" (co znaczy, ze w sumie chcialabys, zeby przyszedl, ale nie chcesz tego po sobie dac znac), to oni za chiny ludowe sie nie domysla... :ico_noniewiem:

co do obiadu - hmm.. mogl sie postarac i cos ugotowac, dobrze, ze chociaz ogarnal mieszkanie....

zobaczysz, bedzie dobrze ;-)

a u nas, Jasper spal od 14 do 17:30 :ico_szoking: i pewnie by spal dalej, ale musialam go obudzic, bo to troche za dlugo... mial jesc ok. 16, a tym sposobem jadl przed 18 :ico_noniewiem:
ide rozwiesic pranie.. jeszcze jedno mnie czeka, no i kapanie Jasperka i kolacja :ico_szoking: :ico_olaboga: ło matko, a mi sie tak spac chce!!! :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

07 kwie 2009, 18:27

SHOO - przeliczylas sie...

Pan przyszedl, rozmawiamy sluzbowo, sama wyszlam z pytaniem czy nie ma mi nic do powiedzenia, ten sie zapytal: "ale w zwiazku z czym? z tym, ze powiedzialem, ze mala jest wku**aca?" wiec mowie, ze to tez, ale chodzi mi o ogolne zachowanie w nocy, a ten mi na to, ze nie wie co mialby mi powiedziec... :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

"no to zesmy zaszaleli"

teraz znowu robi spaghetti z tunczykiem, zapytal sie czy bede jadla, powiedzialam, ze nie, ale sciska mnie z glodu... burak, niech sie wypcha tym spaghetti...

nie odzywam sie do Niego - za to, ze sama musialam zaczac rozmowe i za to, ze nawet nie powiedzial, ze przeprasza, albo mu przykro... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

teraz, to ze 3 m-ce nie ma co liczyc na przytulanko - potem bedzie myslal, ze 2 tygodnie to normalka... :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

aaa, czytam kolejna ksiazke (tym razem Koontz'a) i byl fajny tekst... kobieta miala bardzo ciezki porod, po wszystkim zemdlala ze zmeczenia i wyczerpania, a jak sie przebudzila, to powiedziala do meza: "jesli myslisz, ze po tym wszystkim dam ci sie jeszcze kiedys dotknac sukin*ynu..." :-D :-D :-D :-D hhahhaaa, usmialam sie...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

07 kwie 2009, 19:23

SHOO - przeliczylas sie...
no to moja intuicja szwankuje ;-)
a ten mi na to, ze nie wie co mialby mi powiedziec... :ico_szoking:
no nie, zeby AZ TAK malo domyslny byl?? :ico_szoking:
ale sciska mnie z glodu... burak, niech sie wypcha tym spaghetti...
hehe, skad ja to znam... tez, jak sie poklocilismy, to A. ugotowal sobie makaron z sosem i TEZ pytal, czy chce, TEZ powiedzialam, ze nie... TEZ bylam glodna... i jak zniknal w drugiej sypialni, to sie dobralam do tego jedzonka :-D ale nagotowal duzo, wiec pewnie nie zauwazyl, ze cos zjadlam..
kobieta miala bardzo ciezki porod, po wszystkim zemdlala ze zmeczenia i wyczerpania, a jak sie przebudzila, to powiedziala do meza: "jesli myslisz, ze po tym wszystkim dam ci sie jeszcze kiedys dotknac sukin*ynu..." :-D :-D :-D :-D hhahhaaa, usmialam sie...
haha, dobre! :-D przeczytaj ten fragment swojemu Panu, pewnie go to dobije ;-)

ja rozwiesilam pranie, drugie wstawilam, wykapalam malego, posprzatalam w kuchni, teraz mysle, co zrobic na kolacje, a w plerach mnie lupie :/
do tego maly mi caly czas ciagnie kabel od myszki, albo od laptoka :ico_szoking:
a jak mu mowie "nie nie nie" i kiwam palcem :ico_nienie: to sie bezczelnie smieje :/
;-)

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość