ha ha że się zaśmieję, bo jakbym czytała opis Alutka w chwilach wolnych od płaczuMoje dziecko od dwóch dni upiera się, że chce siedzieć na rękach non stop unosi głowę, a jak mu ją kładę to jest wrzask. Podciągany za rączki podnosi się do siedzenia i śmieje mu się cała buzia, a kładziony oczywiście wrzeszczy. Teraz też siedzi mi na kolanach, bo już nie mam siły z nim walczyć. oczywiście patrzy w laptopa