ja Wanessce podałam kiwi jak miała chyba 7 miesięcy nic jej nie było mimo, ze jest alergikiem, ale radziłam się alergologa, mówił ze mozna spróbować w małych ilościach i o ile nic nie będzie podawać śmiało. Takze my podajemy od dawna, choć bardzo bardzo rzadko
to chyba tylko ja tak chuchalam i dmuchalam
ale widze po sobie ze z drugim dzieckiem to juz troszke inaczej...
co prawda Ala jest jeszcze tylko na piersi ale wkrotce wkraczamy w swiat zupek i deserkow... kiwi chyba tez