Hmmm, jak ja wleciałam na chwilę, to nikogo nie ma...
AsiaNL, nie skomentuję tego, co zrobiła rodzina, nie informując Cię o pogrzebie. Ale to świadczy o nich... I trzymam kciukasy za staranka, i za tą 2 kreseczkę, aby w piątek była bardziej widoczna.
Ja też uwielbiam serniczki. Mam taki fajny przepis z kruchym ciastem i brzoskwiniami. Jeśli będziecie miały chęć, to jutro go napiszę.
Ja w domu bywam mało. Ze szkrabami na podwórku siedzę. Pyza w piaskownicy albo na zjeżdżalni, Klusek w wózku śpi a ja relaksuję się na słonku z gazetą. Jakoś ważniejsze zrobiły mi się spacery i dotlenienie smerfów niż sprzątanie. Zresztą niewiele mogę zrobić, jak Patryk nie śpi.
Właśnie upiekł mi się pasztecik...
Zmykam pod prysznic i do wyrka, bo pewnie dzieciaki rano wstaną.