Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

28 mar 2009, 18:09

Hej :-)
My codziennie wstajemy około 8 lub 9 (rzadziej, ale często się zdarza)
emalia30 pisze:ja mieszkam od 6 lat ,ale nie w Uk a w Irlandii w Dublinie
A wracacie na stałe do Polski? Opłaca się Wam?
emalia30, Ula też miała przez dłuższy czas unormowane robienie na nocniczek, właśnie około 10 miesiąca, zawsze po śniadanku ją sadzałam i robiła kupkę, a potem jej się coś pozmieniało i teraz polujemy :-) Ale kupki robi raz na dwa dni.
Nasze plany na weekend wcale nie są wymyślne, dzisiaj rano byliśmy na basenie, potem spacerek po Rynku i w domku jesteśmy. Jutro kościółek, a potem jak będzie ładnie to spacerek :-)

Awatar użytkownika
emalia30
4000 - letni staruszek
Posty: 4924
Rejestracja: 09 lis 2007, 11:51

29 mar 2009, 00:26

pinko pisze:A wracacie na stałe do Polski? Opłaca się Wam?
nie wiem,czy sie oplaca,ale wiem na pewno,ze tutaj nie chcemy zyc,to nie kraj dla nas,nie dla naszych dzieci
Kacper moj najstarszy syn (10 Lat) od 4 roku jest tutaj w szkole,nie ma problemow w ogole z j.ang. mowi z akcentem,ale najwyzsza pora by zaczal edukacje w polskiej juz szkole,im dluzej bedziemy zwlekac tym gorzej dla niego a tego nie chcemy
dlatego miedzy innymi wracamy bo on do szkoly pojdzie i lepiej jesli by nawet `kiblowal` to teraz jak jeszcze jest dosc maly
a tutaj na wyspach tez dopadl wszystkich kryzys
obecnie ja z mezem na bezrobotnym jestesmy

emalia30, Ula też miała przez dłuższy czas unormowane robienie na nocniczek, właśnie około 10 miesiąca, zawsze po śniadanku ją sadzałam i robiła kupkę, a potem jej się coś pozmieniało i teraz polujemy
hehe to nie jestem sama

pinko pisze:Nasze plany na weekend wcale nie są wymyślne, dzisiaj rano byliśmy na basenie, potem spacerek po Rynku i w domku jesteśmy. Jutro kościółek, a potem jak będzie ładnie to spacerek :-)
moze nie wymyslne,ale lepsze od siedzenia w domu
pogoda kiepska,kaski brak,wiec co robic

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

29 mar 2009, 10:34

Cześć,
My dzisiaj pospaliśmy do 10 nowego czasu, jestem więc bardzo wyspana :-)

emalia30, no tak, to rzeczywiście lepiej wrócić i być w swoim własnym kraju, jeszcze jak piszesz, że pracy nie macie, to nic nie stracicie, a dla synka to będzie dobry moment.
emalia30 pisze:moze nie wymyslne,ale lepsze od siedzenia w domu
pogoda kiepska,kaski brak,wiec co robic
To fakt, ale póki co pogoda nie jest zbyt fajna.

Miłej niedzieli....

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

29 mar 2009, 12:52

no hej :-)

u nas weekend mija leniwie :-) czyli tak jak lubię :-D

emalia30, syn da sobie radę w szkole. W razie czego pomyśl o takiej z oddziałami dwujęzycznymi. Kilka we wrocku jest. No i ja służę pomocą. Jakby nie patrzeć polonistką jestem więc ile będę mogła to pomogę. :-)

pinko, wysyłąm Ci na PW mój nr tel. To jak będziemy się na basen zbierać to dam znać :-)

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

29 mar 2009, 14:18

Ewcik, odesłałam Ci wiadomość ze swoim numerem telefonu ;-)

Awatar użytkownika
emalia30
4000 - letni staruszek
Posty: 4924
Rejestracja: 09 lis 2007, 11:51

30 mar 2009, 20:40

hej

wpadalam tylko na chwile powiedziec,ze udalo nam sie zalatwic dofinansowanie do mieszkania ,oj trwalo to troszke,ale sie w koncu udalo

jakos nie mam natchnienia na pisanie dzisiaj,wiec do nastepnego
buziaki

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

30 mar 2009, 20:58

emalia30, to super wiadomość :-) przynajmniej trochę lżej Wam będzie :-)

Awatar użytkownika
emalia30
4000 - letni staruszek
Posty: 4924
Rejestracja: 09 lis 2007, 11:51

31 mar 2009, 16:48

pinko pisze:emalia30, to super wiadomość :-) przynajmniej trochę lżej Wam będzie :-)
jasne ,ze tak ;)


bylam wczoraj na bilansie 10 miesieczniaka,Natan wazy 11kg 300 gr i ma 73 cm
sprawdzila sluch,wzrok,stawy biodrowe itd itp-wszystko super,wiec sie ciesze
nastepny dopiero na 18 m-cy,ale moze mnie tu nie byc
ale moze byc i tak,ze po 2 m-cach jednak wrocimy do Irl
skoro mieliby nam placic za dom 1200 e,204 e tyg ja i maz,do tego child benefit,to na pewno ciezej w Pl byloby nam
wiec sie tak zastanawiamy ,czy nie zostac ile sie da
moze maz zalatwi sobie cos na czarno,oj oby :ico_sorki: ,to bylaby praca nocna i zawsze jeszcze do tego ten grosz wpadlby nam,wiem,ze moze co niektorzy powiedza,ze żerujemy itd,ale to nie tak,teraz po 6 latach pracy meza a moich ponad 5 tutaj widzimy,ze tak na prawde dla takich Irlandczykow siedzenie na socjalach to raj na ziemi
nie pracuja i maja na o wiele wiecej niz gdyby pracowali
do tego czas wolny,zero stresu,zycie jak w Madrycie :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

09 kwie 2009, 13:51

emalia30, ja tam nie uważam, że żerujecie, jak jest możliwość to trzeba korzystać, w Polsce nie ma takich możliwości, a tyle gadania o polityce prorodzinnej...
emalia30 pisze:bylam wczoraj na bilansie 10 miesieczniaka,Natan wazy 11kg 300 gr i ma 73 cm
sprawdzila sluch,wzrok,stawy biodrowe itd itp-wszystko super,
Kawał chłopa z tego Twojego synka :-) Dobrze, że wszystko jest dobrze ;-)

Ale tu pustki, ciepło się zrobiło i wszyscy na spacerku, my też ostatnio na dworku spędzamy większość dnia... w końcu wiosna przyszła, a właściwie lato :-)

Awatar użytkownika
emalia30
4000 - letni staruszek
Posty: 4924
Rejestracja: 09 lis 2007, 11:51

09 kwie 2009, 19:19

pinko pisze:Ale tu pustki, ciepło się zrobiło i wszyscy na spacerku, my też ostatnio na dworku spędzamy większość dnia... w końcu wiosna przyszła, a właściwie lato :-)
ja moge tylko pozazdroscic,u nas leje i wieje od paru dni wrrrr

Natanek chory ,tzn znow zakatarzony,cos czesto bo co 2 m-ce lapie go infekcja jakas i katar na calego
3 noc bez senna prawie
w ta to spalam na polsiedzaco a Natan na mnie

ostatnio znow doly mnie lapia jak cholera
nic tylko becze co chwile
czyzby to przesilenie wiosenne albo znow ta depresja wraca
normalnie zyc mi sie nie chce
swiate beda owszem,ale mogloby ich nie byc
nie wysylam jak co roku zyczen,kartek
zawsze to robilam
teraz mi sie nie chce
mam wszystko gdzies wrecz

ok nie smuce
moze na zakupy udaloby sie nam wybrac,bo brakuje mi co nie co
sciskam was

[ Dodano: 2009-04-10, 20:11 ]
u nas kiepsko
ja z mezem sie rozkladam,akurat pogoda sie robi i swieta za pasem
Natanowi doszedl kaszel przez krtan taki brzydki
marze by obylo sie bez lekarza i antybiotyku,oj modle sie ,ale bedzie co bedzie ,nic nie zrobie
po za tym chcialabym wam wszystkim juz dzis zlozycz zyczonka swiateczne
beda one taka jakby wewnetrzna refleksja nad istota tych Swiat,pozniej moze byc tak,ze kazda zajeta bedzie czyms itd
wiec:


Mysterium Wielkanocne..........
Bolesna twarz księżyca
schowana w dłonie chmur
Umilkł gwiżdżący z wiatrem
wesoły ptasi chór

Samotny pośród przyjaciół
przeżywa złych wizji smak
Czeka na przeznaczenie
a serce ściska strach

Żelaza szczęk i wrzaski
fałszywy pocałunek
Co ma się spełnić, to się spełni
nie przyjdzie znikąd ratunek

Czeka na zdradę bolesną
gdy świtem ogłosi ją kur
Choć jeszcze niedawno ich przyjaźń
mocniejsza była niż mur

Okrutne człowieczeństwo
bezcześci Boski stan
Dzikiego prawa urok
euforii wzbudza stan

Cierpienie, męka, rozpacz
ironii gorzki smak
Dłonie przybite do krzyża
a w boku włóczni znak

Niebo rozdarte piorunem
już Boskie mysterium spełnione
By ludzkie ratować dusze
bo są nienawiścią splamione



[size=150]

Otwórzmy serca szeroko
by miłość strumieniem spływała
By tamtej Boskiej ofiary
ludzkość nie zmarnowała
[/size]

Obrazek

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość