chodziło o to, że ja zauważyłam przy niej, że Jaś miał założone skarpetki na drugiej stronie
Lenka probowala zalozyc skarpetki na buty
albo buty na buty, w ogole jej pierwsze powazne slowo, ktore powtarza namietnie to "Buty", ale ma troche do kitu bo stope odziedziczyla po mnie - szeroka, duza i z wysokim podbiciem ergo koszmar z kupowaniem butow. No ale nie o tym - Agnieś - sprawdzałaś na niania.pl ?? Do mnie sie pare odezwalo, no ale w Krakowie wyglada to pewnie nieco inaczej niz tam gdzie mieszkasz, bo jednak wjecej ofert znajdziesz.
a Jaś przeciez do przedszkola chodzi? Kurcze ciezko cos poradzic bo nie dosc ze dwojka to jeszcze moga byc chorzy, a wtedy lipa.
Nie chce sie chwalic bo to zazwyczaj sie zle konczy, ale Marek dostal prace. Za 2 tygodnie ma wyjechac wiec nie wiem jak on chce to zorganizowac. Fajnie by bylo jakby zostal. Z drugiej strony mam plan prania zaplanowany na sytuacje kiedy go nie bedzie
[ Dodano: 2009-04-17, 09:04 ]
oj od rana mam takiego stresa
sciskam tubke kremu do rak na odstresowanie. Marek poszedl do pracy
okazalo sie ze maja 2 tygodniowy, pełnopłatny okres próbny, czyli akurat do wyjazdu.