no, ale jakby patrzeć to chyba nie zostane pierwsza na majówkach :) Ciekawe co tam u misiuni, mam nadzieje, że tak długo czekała to chociaz poród będzie miała krótki. Czekam na smska od niej :)
melduję się w domku.Jestem najszczęśliwsza na swiecie.Miłoszek jest cudny i nie wyobrażam sobie życia bez niego.jak tylko trochę wszystko ogarnę to wpadnę do was na dłużej.dopadł mnie nawał mleczny i walczę z nim.Buziaki
Agnieszka piękne dziecię. Gratuluję. Ja też miałam problem z nawałem pokarmu. Najlepszy sposób na piersi to ciepły prysznic z masażem. Miałam na piersiach len mielony, kapustę, ściągałam ściągaczką, ale gorąca woda jest najlepsza.
Misiunia dziś o 3:25 urodziła długo wyczekiwane dzieciątko. Okazało się, że pociecha to synuś
Gratulacje, napisałabym wcześniej, ale czekałam na wiadomość na innym telefonie, teraz już mam obie karty włożone bo takie ważne wydarzenie bym przeoczyła :)
[ Dodano: 2009-04-21, 13:21 ] Agnieszka, no cudeńko wręcz ,ale te kwietniowe dzidzie to piękne sa :)