Karolina2411, dziękuję czuję się dobrze, dziś idę do lekarza, żeby tylko powiedział "wszystko w normie"... Byłam ostatnio na cmentarzu, to już rok jak Kasia odeszła, moja Kasiunia, podlałam kwiatuszki i zapaliłam znicz, mój mąż jest unieruchomiony po operacji kolana więc byłam sama, no z Tomkiem