i tak w nocy ze 2 razy wstaje go przykryc...
tak samo
cyn. też tak miałam około 2 miesięcy nie spałam, ciągle się bałam. tyle że ja spałam z małym, mi było wygodniej, tak mogłam z nim leżeć chociaż i się zdrzemnąć.
kupki, Fillipek jadł sztucznie i rzadko te kupki robił, czasami parę dni, tak to jest jak sztucznie się karmi
chociaż mały był niewiarygodnie spokojny, wcale nie płakał, na nic " nie narzekał", że myślałam że z nim coś nie tak
ale teraz to nadrabia
ciekawa jestem co u małej z tym noskiem, daj znać