cyn.inspiration, przesadzasz troszkę.... ja w pierwszej ciąży przytyłam 40 kg... wyobrażasz to sobie??? ja teraz już nie
..... alepo porodzie wzięłam się w garść i zamiast panikować zadbałam o siebie.. to naturalne że niecły miesiąc po porodzie a tym bardziej po cc nie mieścisz się w swoje ubrania ... idz kobieto kup sobie coś na tyłek... coś w czym będziesz czuła się fajnie i nie marudź..ciesz się bo masz czym...masz wspaniałąprześliczną zdrową córeczkę.... wspaniałego kochającego faceta... masz rodzinę dla której jesteś ważna i piękna... Nie zdesperowanej i zakompleksionej mamusi potrzebuje Twoja córeczka.... Nie takiej kobiety potrzebuje Twój facet... weś się w garść....
zauważyłaś że Twoje posty od kilku miesięcy są bardzo hm... depresyjne??.. może wybierz się do psychologa...to żaden wstyd a pomaga.... a może wyjdź na godzinkę z domu sama.. pospaceruj po słonku...odpocznij......
zadręczasz się niepotrzebnie zamiast cieszyć z życia.... a przecież masz w nim najważniejsze co można sobie wymarzyć....rodzinę... :) nie obrażaj się na mnie za to co piszę.... jesteś fajną dziewczyną...pamiętam Cię sprzed ciąży... uśmiechnięta wesoła babeczka... głowa do góry Maleńka... daj sobie troszkę czasu...pozwól tatusiowi zaopiekować się małą odpocznij chwilkę.. będzie dobrze... tylko spójrz na wszystko z innej strony
dorotaczekolada, jak się czujesz??
lulu81, zazdroszczę spotkanka... sama bym na takie poleciała
Izunia, patrząc na Twoje fotki ... jakoś nie widać tragicznego wyglądu