Mamy letnią porą czyli maj, czerwiec, lipiec, sierpień 2006

[Kristi]

Dzien dobry
A u nas dalej brzydka pogoda,pada deszcz i zimno..Ale juz potrzebowalismy troche deszczu bo bylo juz za sucho,fajna jest piekna wiosenna pogoda ale jak popada tez jets dobrze.
A u nas nocka minela nawet Ok. Nicolke uspalam w jej pokoju i tylko sie 2 razy przebudzila w nocy raz jej smoczek wylecial a drugi raz zrobila siku do pizamki,ale to nic,ona juz stala i pewnie wolala ze chce isc na ubikacje ale ja za pozno przyszlam.. A Marcusek jak ladnie sam zasnal tak spal spokojnie do rana. Powiedzialam sobie,ze najpierw niech sie Nicole nauczy ladnie spac w swoim pokoju,bede ja jeszcze usypiac a jak mala skonczy 3 latka to bedzie tak samo jak Marcusek sama zasypiac i wiem ze bedzie placz i placz ale bede jej tulmaczyc ze tak trzeba bo jest juz duza dziewczynka.. Wszystko po kolei.Wiem ze popelnilam z Nicolka kilka bledow ale teraz przy Marcusku czuje sie taka lepsza i bardziej doswiadczona..

Magda tak duzo w tym jest jak dzieci ladnie wieczorkiem spia a ja mam czas dla mezusia i dla siebie.. Dobrze ze ci sie uklada wszystko z tymi antydepresantami,za niedlugo bedzie koniec kuracjii i pewnie drugi bobasek Trzymam kciuki,i tak samo za Antosia,dobrze jak lekarz zobaczy jego nozki.

Mama_Ania brawa dla Patryczka za pierwsze piekne slowo,a nocka ogulnie minela calkiem Ok.

Aginka super ze z Malwinka taka odwazna i juz qaudzie zasuwa Foteczki tez chetnie zobacze

A ja czekam juz na moja @ i nie wiem ale ani mnie brzuch nie boli i ani niemam pryszczy (to taki oznak ze sie zbliza..) .. i ciekawa jestem co jest grane.. gdzie ona wsiakla.. Chcialabym zeby przyszla do mnie..
A ja dzisiaj musze zaraz mieszkanko posprzatac i pozniej jedziemy na zakupy.. bo dlugi majowy weekned przed nami
Milego dnia i do pozniej..

[Magdalena_82]

Aniu, super że jest wiadomość od Izy, brakuje mi Jej tu miło byłoby gdyby zagladała i pisała cześciej, ale najwazniejsze że dzieciaczki juz zdrowe...!

I mam nadzieję, że z Tosiaczkiem nic złego się nie dzieje z tymi stópkami, ale lepiej niech maluszka lekarz zobaczy.

Chciałabym żeby było jak piszesz...ale marwtię sie bo Tolek naprawdę krzywo stawia nózki...ale dobrze że ten fizjoteraputa go zobaczy, to mnie uspokaja
dla Kingusi za zabki jak perełki
i dla Patryczka za te piekne słowo "ma-ma"

A ja czekam juz na moja @ i nie wiem ...(...)...gdzie ona wsiakla..

Kristi...a może

[Magdalena_82]

GABI ja juz gratulowałam na innym watku, ale TU jeszcze raz bardzo sie ciesze i GRATULUJĘ!

A mój Tolus jak nie miał tak nie ma przedszkola, dzsiaj leje, to nie wychodze ale jutro jak będzie ciut ładniejsza pogoda to sie przejdę do pobliskiego przedszkola...zapisze GO może będzoie jeszcze miejsce.

A ja dzisiaj słomiana wdówka, mąż pojechał do Szkocji i tam będzie nocował bo dojedzie dopiero tam ok 18 echhh...

[Kristi]

Witajcie wieczorem..
Dzisiaj bylismy na zakupach,ale sami bez dzieci bo taka okropna pogoda wieje wiatr zimny i pada deszcz,moja tesciowa zostala z moimi skarbkami w domu a my szybko zrobilismy zakupy. Kurde,dalej niemam okresu.. to jest dla mnie maly Szok.. i ja nie czuje wogule zeby mial przyjsc.. a zawsze jest mozliwa.. jakby to powiedziec.. ja nie biore tabletek bo niemoge bo po nich tyje.. w gumce nie lubie,a tak to uciekamy i wszystko jest mozliwe..
Pozatym to dzieci mi juz ladnie spia,Marcusek szybko zasnal a Nicolka potzebowala 5 minut zebym kolo niej polezala w jej pokoju.Mam takie uczucie ze to troche jest niesprawiedliwe ze Marcusek zasypia sam a ja jeszcze kolo Nicolki leze te 5 minut..?? Ale ja to powoli chce zrobic,najpierw dobrze jest ze zasypia w swoim pokoju a juz niedlugo i nie bede wogule kolo niej lezec. Marcuskowi to wytulmacze tez pozniej jak podrosnie. Ja nie wyrozniam moich dzieci kocham je oboje takimi jakimi sa.

Gabi i ja bardzo sie ciesze i Gratuluje To fajnie ze tak niedaleko od was to przedszkole,ja Nicolke bede odprowadzala jakies 15-20 minut sie tam idzie ale to nie problem.. z Marcuskiem bedziemy sobie spacerki robic i Nicolke odprowadzac. Ale super ze Emilke przyjeli.

Magda i ja trzymam kciuki ze Antos tez dostanie sie do przedszkola..

Ja to jestem udana.. Z jednej strony wiem ze Nicolka musi isc do przedszkola bo tam sie pobawi z dziecmi i nauczy mowic i to jej jest potrzebne.A z drugiej strony tak bym jeszcze chciala ja miec w domu,bysmy sobie chodzily na spacerki i sie razem bawily z Marciuskiem oczywiscie tez.Niewiem czemu taka zakrecona jestem.. Ale wiem ze najwazniejsze jest dobro dziecka i Nicolka idzie do przedszkola od Wrzesnia.. Kupimy jej tez ladny plecaczek rozowiutki i bedzie Ok.
Ok ja uciekam.

[Mama_Ania]

Gabrysiu ,świetnie, że Emilka przyjęta do przedszkola.
Magduś, oby i Tosiaczka udało się zapisać.
A u mnie znowu Patryk na antybiotyku .Oskrzeliki w płuckach się bardzo zwęziły i mały okropnie się męczy. Jesteśmy uziemieni. Nie ma mowy o spacerach, wyjściu z domu...
Teraz skończyłam dzieciom czytać książeczkę i ślicznie śpią. Pozwoliłam Kindze słuchać wierszyków w naszym łóżku. Zaraz muszę przygotować jej łóżeczko i ją eksmitować od nas

[Kristi]

Gabi dziekuje za mile slowa i ciesze sie ze mnie rozumiesz.Ja takie same mam podobne odczucia,ze cos sie skonczy,ze juz nie bede miala Nicolki w domu caly dzien tylko pol dnia. Oh bedzie dobrze i wszystko sie ulozy. A z tym spaniem Nicolki to bede tak stopniowo robic zeby sama pozniej spala,Marcusek jakos szybciej zaakceptowal to i zasypia sam a ja go przed tym tak wycalue ze SZok..

Mama_Ania duzo zdrowka dla Patryczka,

[Kristi]

Gabi tak dlugo ?? No Nicolka bedzie w przedszkolu od 8 00 do maxymalnie 13 00 ,jak mowilam juz wczesniej juz tak o 12 15 wyjdziemy z domu.A to fakt ten czas mi szybko zleci pewnie bez Nicolki bo bede miala Marcuska w domu ale nie bedzie tak zle.A Emi tak dlugo bedzie w przedszkolu,nie myslalam ze tak dlugo a nie mozna ja tak zrobic zeby troszle krocej tam byla??

[Kristi]

Gabi masz racje,normalnie sie pracuje 8 godzin,niema lekko .. i z czasem Emilka bedzie dluzej w przedszkolu,a ty masz prawo jazdy?? Bo ja niemam ale kiedys zamierzam je zrobic.. bo to praktycznie tak autkiem sobie wszedzie zajechac.A ze tak zapytam z ciekawosci jaki masz wyuczony zawod?? I tez bys chciala pracowac w swoim zawodzie ??

[Kristi]

Ok ja ide teraz juz napewno,Milej nocki i dobranoc do juterka,a jutro to idziemy na Obiadek do tesciow bo nas Tesciowa zaprosila i zgadnijcie co bedzie na obiad?? Oczywiscie Kluski z Miesem pycha,bardzo je lubie. No to do uslyszenia i papa

[ Dodano: 2009-04-30, 21:20 ]
Gabi to fajny masz zawod,ja mysle ze do takiego zawodu to trzeba miec powolanie i naprawde lubiec ksiazki i ogulnie tak miec wiedze na kazdy temat. Zycze ci powodzenia,trzymam kciuki.A Emilka od kiedy idzie do przedszkola?? Od wrzesnia tak jak Nicolka albo wczesniej?

[ Dodano: 2009-04-30, 21:24 ]
A jeszcze chcialam tak tylko sprostowac jak chodzi o te zakupy,mialam na mysli ze ja sama na zakupy raczej nie lubie chodzic ale tak ogulnie to jak kazda kobieta lubie zakupy ale przewaznie na zakupy dla siebie czy dla dzieci to zawsze jezdzimy cala rodzinka i to jest fajnie tak.To tylko tak chcialam jeszcze dodac.A teraz uciekam bo mowie ze ide a jestem

[Magdalena_82]

U Was chyba nie ma takich wymagan i trudnosci z miejscami

raczej nie, bo przeciez do obleganego przedszkola w Hampshire w naszym poprzednim miasteczku dostał sie bez problemu...więc raczej nie...
Tylko u nas na osiedlu jest jedno takie przedszkole, ja dopiero się dowiedziałam jak mi ta lekarka wczoraj powiedziała, to jest przedszkole przy kościele, tam jest takie mini centrum dziecka, ja tam chjodze z Antolkiem na zajęcia...
fajnie jest milutko, kadra faja kompetentna ale samego przedszkola nie widziałam...

ale powiem szczerze że wazne jest tez to zeby było blisko, żeby był na swoim osiedlu....niedaleko domu i szkoły do której pójdzie...pozna napewno dzieci które potem będa z nim chodziły do szkoły i będzie mu o wiele łatwiej.

Jutro musze się tam wybrać, trzymajcie kciukasy za pogodę, bo zisiaj to jakieś było mega urwanie chmury nawet na chwilkę nie przestawało padać....

Kristi no to ciaza jak najbardziej jest możliwa...

Fajnie macie że możecie dzieci zostawić z teściową i pojechać na zakupy, kiedy własnie na przykład pogoda nie dopisuje...

...ale wiesz co mi się też w Tobie, WAS podoba...
ze mimo że żyjecie na emigracji, ale macie komu dzieci zostawić...to nie naduzywacie tego....jesteście super rodzicami

MY nie naduzywamy bo nie mamy możliwości nawet hihi, ale i tak bym tego nie robiła...

Ja to jestem udana.. Z jednej strony wiem ze Nicolka musi isc do przedszkola bo tam sie pobawi z dziecmi i nauczy mowic i to jej jest potrzebne.A z drugiej strony tak bym jeszcze chciala ja miec w domu,bysmy sobie chodzily na spacerki i sie razem bawily z Marciuskiem oczywiscie tez.Niewiem czemu taka zakrecona jestem.. Ale wiem ze najwazniejsze jest dobro dziecka i Nicolka idzie do przedszkola od Wrzesnia.. Kupimy jej tez ladny plecaczek rozowiutki i bedzie Ok

Myslę że każda z nas przezywa podobne rozterki, dylematy i jest nam cięzko że nasze dzieci już trochę nam "wychodza" z gniazdka....ale to jest dla ich dobra, nie możemy wieccznie spędzać z nimi 100% czasu bo to nie zdrowe...
Będzie dobrze...Bedą szcześliwe...a jak one szcześliwe to i my, prawda?!

A u mnie znowu Patryk na antybiotyku .Oskrzeliki w płuckach się bardzo zwęziły i mały okropnie się męczy. Jesteśmy uziemieni. Nie ma mowy o spacerach, wyjściu z domu...

Aneczko, ogromne całusy dla Patryczka boziu, strasznie się rozłozył...