oj ma mój synek siusiaka ma
na 100% jest chłopak 
Lenka wazy 9 675g
Evik, chłopaki super! A jaki Kacperek już duży! Tymek bez pieluszki już lata.
ostatnio słyszałam, że to możliwe i bardzo sie zdziwiłam, bo byłam przekonana, że dziecko w tym wieku jest jeszcze bezpłciowe 
jutro mam usg ale nie wydaje mi się, żeby płeć lekarz powiedział, bo mimo dobrego sprzętu dopiero na połówkowym Kubę rozpoznał.
A mam w sumie dobrą wiadomość, bo dziś sie zaczął 4 miesiąc, czyli 2 trymestr, niby najgorsze za nami
super! może przyjadękilolek, a my w Bydgoszczy mamy dobrego gina który płeć dziecka określa w 12 tc
ostatnio słyszałam, że to możliwe i bardzo sie zdziwiłam, bo byłam przekonana, że dziecko w tym wieku jest jeszcze bezpłciowe jutro mam usg ale nie wydaje mi się, żeby płeć lekarz powiedział, bo mimo dobrego sprzętu dopiero na połówkowym Kubę rozpoznał.A mam w sumie dobrą wiadomość, bo dziś sie zaczął 4 miesiąc, czyli 2 trymestr, niby najgorsze za nami
Miko długo wazony nie byl ale pewnie kolo 12kg maTymek waży ponad 13 kg
i on chyba tylko 100zl za to bierze a na prawdę dobry gin można powiedzieć że chluba Bydgoszczy często o nim w necie pisząsuper! może przyjadę
także zapraszam i na herbatkę tez [ Dodano: 2009-05-04, 11:24 ]
To się cieszę oby do przoduA mam w sumie dobrą wiadomość, bo dziś sie zaczął 4 miesiąc, czyli 2 trymestr, niby najgorsze za nami
tak sobie myślę, że jeszcze 3 i może zacznę być coraz spokojniejsza. Jak byłam ostatnio w szpitalu to jedna kobieta opowiadała mi o swojej synowej, która urodziła synka w 5 mc. Ważył tylko 600g i miał porażenie mózgowe. Dziś ma prawie 7 lat i tylko leciutki przykurcz lewej rączki.kilolek napisał/a:
A mam w sumie dobrą wiadomość, bo dziś sie zaczął 4 miesiąc, czyli 2 trymestr, niby najgorsze za nami
To się cieszę oby do przodu
ja tylko na chwileczkę 
byłam dziś załatwiać sprawy papierkowe do pracy i miałam szkolenie BHP. niestety nie jest to taka praca jak w zeszłym roku, ale co zrobić dają to co jest i się ciesz.
w trakcie szkolenia dostałam wiadomość, że zmarła babcia mojego męża
nieciekawy mamy początek miesiąca.
dalej nie mam niani. będziemy kombinować, wozić do cioci, moja mama zaproponowała nam pomoc ale musimy się na kilka dni przeprowadzić do niej, a tam za bardzo warunków nie ma
jest to małe mieszkanie i wciąż tam mieszka moje rodzeństwo.
w przyszłym tygodniu jadę na trzy dni do szpitala z Jaśkiem na badania. mam nadzieję, że krzywo nie będą na mnie patrzeć w pracy. kierownik jest ok, ale są inni...
pewnie nie zajrzę tu przez dłuższy czas, bo szykuje się niezła bonanza. życzę więc wszystkim zdrówka a kilolek, mocno nogi zaciskaj, będzie dobrze
byłam dziś załatwiać sprawy papierkowe do pracy i miałam szkolenie BHP. niestety nie jest to taka praca jak w zeszłym roku, ale co zrobić
dają to co jest i się ciesz. w trakcie szkolenia dostałam wiadomość, że zmarła babcia mojego męża
nieciekawy mamy początek miesiąca.
dalej nie mam niani. będziemy kombinować, wozić do cioci, moja mama zaproponowała nam pomoc ale musimy się na kilka dni przeprowadzić do niej, a tam za bardzo warunków nie ma
jest to małe mieszkanie i wciąż tam mieszka moje rodzeństwo. w przyszłym tygodniu jadę na trzy dni do szpitala z Jaśkiem na badania. mam nadzieję, że krzywo nie będą na mnie patrzeć w pracy. kierownik jest ok, ale są inni...
pewnie nie zajrzę tu przez dłuższy czas, bo szykuje się niezła bonanza. życzę więc wszystkim zdrówka a kilolek, mocno nogi zaciskaj, będzie dobrze
ja moge pokrzyczeć troszeczkę!!
Pochwalę się Wam, że dzisiaj przed połdniem był u nas teść kłaść plyty gipsowe na klatce. Bo nasza klatka schodowa jest w stanie zupełnie surowym. Nie mamy kasy żeby ją wykończyć. W zeszłym roku dostaliśmy od rodziny Artura na rocznicę slubu barierki do schodów, bo schody mamy bardzo strome i większosc ludzi boi się po nich chodzić. Ale nie można było ich zamontować bez położenia stopni. A w tym roku rodzinka zrzuciała się na stopnie!! Więc jest szansa na normalną i przede wszystkim bezpiecznę klatkę
Teraz trzeba bardzo uważać żeby przypadkiem uchylonych drzwi nie zostawić, bo Kuba od razu pędzi na klatkę i spuszcza się z podestu rakiem (tak jak z łóżka) tylko nie w miejscu gdzie sa stopnie tylko w tym właśnie miejscu gdzie normalnie jest barierka na podeście
Raz bym właśnie w ten sposób zawału dostała, bo Artur szedł z siatami i nie miał ręki drzwi zamknąć - w ostatniej chwili Kubę złapałam.
A jak będzie barierka to będę Kubę mogła za ręke po schodach prowadzac i nie będzie trzeba zdzwonić po tatę żeby mi go po schodach zniósł (o ile oczywiście będę mogła po tych schodach chodzić )
Pochwalę się Wam, że dzisiaj przed połdniem był u nas teść kłaść plyty gipsowe na klatce. Bo nasza klatka schodowa jest w stanie zupełnie surowym. Nie mamy kasy żeby ją wykończyć. W zeszłym roku dostaliśmy od rodziny Artura na rocznicę slubu barierki do schodów, bo schody mamy bardzo strome i większosc ludzi boi się po nich chodzić. Ale nie można było ich zamontować bez położenia stopni. A w tym roku rodzinka zrzuciała się na stopnie!! Więc jest szansa na normalną i przede wszystkim bezpiecznę klatkę
Teraz trzeba bardzo uważać żeby przypadkiem uchylonych drzwi nie zostawić, bo Kuba od razu pędzi na klatkę i spuszcza się z podestu rakiem (tak jak z łóżka) tylko nie w miejscu gdzie sa stopnie tylko w tym właśnie miejscu gdzie normalnie jest barierka na podeście
Raz bym właśnie w ten sposób zawału dostała, bo Artur szedł z siatami i nie miał ręki drzwi zamknąć - w ostatniej chwili Kubę złapałam. A jak będzie barierka to będę Kubę mogła za ręke po schodach prowadzac i nie będzie trzeba zdzwonić po tatę żeby mi go po schodach zniósł (o ile oczywiście będę mogła po tych schodach chodzić
)-
aniawlkp86
- Wodzu
- Posty: 24940
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość