Witam z rana. Mały w nocy jak zwykle spał dobrze z jedną pobudką na jedzenie o 3, a 6.30 się obudził i wzięłam go do nas, zjadł, pogadał i zasnął, pospał do 8, zmieniłam mu pieluchę znowu pogadał, zasnął i śpi do teraz, zresztą tatuś też.
Gorzej z moim spaniem, bo szczęka nasuwa mnie dalej ale muszę przyznać, że już trochę mniej.
milutka :ico_prezent: dla Klaudii za 4 miesiące
A co do tego, że nie potrafi się sobą zając. Bartek też ma takie dni, że bawi się jak z nim gadam, a jak zostaje sam to robi yyyyyyyyyyyyyyy, bo on nie płacze tylko jęczy, ale ten dźwięk jest tak wkurzający, że zbyt długo nie wytrzymuję i biorę go na ręce. Próbowałam go przetrzymać, ale potrafi tak 15-20 macha rączkami i patrzy w punkt gdzie mu zniknęłam - nic go wtedy nie interesuje.
Nie leży też już godzinę na macie, po 15 minutach mu się nudzi i muszę mu zmieniać wystrój mam różne zabawki do przywieszania i mu zmieniam.
A co do zabawek, to ja kupiłam używane i są super, o takie
http://www.allegro.pl/item597965555_tin ... i_zoo.html
jak mu się znudzą to znowu kupię używane, zawsze to taniej, a mały juz tego całe pudło.
Wcześniej kupiłam mu kilka nowych z Lamaze i słoń jest jego ulubioną do dziś.