kwiatunio, kibicka zapalona??
AsiaNL, dbam o niego, biedulek mój, jutro i tak musi iść do pracy, więc wolę żeby szybko wyzdrowiał, bo nawet jak lekarz mu zwolnienie da to i tak w pracy nie pozwolą mu siedzieć w domu, bo on rozwozi lody a teraz wiadomo sezon....wolę żeby sobie nerwy zaoszczędził, no i ja też nie chcę się zarazić, bo u mnie przeziębienie trwa 2 tygodnie a nie 2 dni tak jak u Gesia.
A jak się czuję? Dziś lepiej niż wczoraj. Coś mi na żołądku siedziało od dwóch dni i bałam się, że znów zatrucie mnie dopada, ale wzięłam manti i mi przeszło. (odpukać)
U mnie nadal piekna pogoda tylko co z tego jak marcin na BP pojechal dodmuchac koła
to czekaj aż wróci a zozolek się obudzi, to może pojedziecie na jakąś wycieczkę
![:-D](./images/smilies/002.gif)