Witam z ranka
ja juz wlasnie zjadlam sniadanko, bylam na zakupkach i zaraz trzeba sie za robote brac. Dzis za oknem brzydka pogoda, pada i jest pochmurno i troche zimno.
Iza oj biedulko, wspolczuje Ci, zdrowka duzo dla Ciebie i synka
Milego weekendu
spoko dasz rade ja sukienke kupilam niecale 2 miesiace przed weselem jak ja zobaczylam to wiedzialam ze to musi byc tawiola85 pisze:Troszku sie martwie bo niedługo mój slub a ja nie mam w czym isc
a wczesniej chyba 1000 tutaj w anglii ogladalam i nic polecialam do Polski i odrazu znalazlam u mnie w Poznaniu sliczna kiecke Zazdroszcze slubu tez bym chciala jeszcze raz a tu w pazdzierniku nasza 1 rocznica juz bedzie 
No tak, tylko ze moj slub niestety bedzie tylko slubem cywilnym, a na taka okazje naprawde ciezko jest cos wybrac.
Gdybym miała ubrac tradycyjna suknie slubna to widziałam tego dzisiaj mnóstwo i wiele z nich mi sie podobało, a tak naprawde nie jest łatwo. A jeszcze musze myslec o tym ze brzuszek bedzie rósł i do 28 maja bedzie juz bardziej widoczny.
Tak wiec po dzisiejszych nieudanych zakupach ręce mi opadaja
Gdybym miała ubrac tradycyjna suknie slubna to widziałam tego dzisiaj mnóstwo i wiele z nich mi sie podobało, a tak naprawde nie jest łatwo. A jeszcze musze myslec o tym ze brzuszek bedzie rósł i do 28 maja bedzie juz bardziej widoczny.
Tak wiec po dzisiejszych nieudanych zakupach ręce mi opadaja
wiola85, na pewno coś znajdziesz. Im później tym lepiej, bo potem nie bedzie trzeba nic kombinować u krawca jak brzuszek okaże się pokaźniejszy....a czasem rosnie z dnia na dzień 
ja swoją slubną szukałam baaardzo długo, głównie na allegro i innych serwisach z używanymi sukniami. I nic nie znalazłam...suknie moich marzeń wypatrzyła moja siostra zupełnie przypadkiem na wystawie w maleńkim saloniku. Ekspedientka oświadczyła nam na wstępie "wszystkie klientki sie o nia pytają, ale żadna w nia jeszcze nie weszła" bo to była obcisła koronkowa sukienka, rozszerzana od kolan, na bardzo wysoką kobietę o rozmiarze 36. No i ja weszłam 
w nagrodę obnizono mi cenę (suknia kosztowała ponad 3tys zł bo była pokryta kryształkami swarovskiego i prawdziwą koronką, wypożyczano ją za pół ceny, ja utargowałam mniej i jeszcze gratis dwa welony )
tak więc, powodzenia Kochana!!!!
aromaga, duuuuuuuuuużo zdrówka zyczę!!!! fajnie że wstawiłaś wszystkie Terminatorki na początku!!!
ja swoją slubną szukałam baaardzo długo, głównie na allegro i innych serwisach z używanymi sukniami. I nic nie znalazłam...suknie moich marzeń wypatrzyła moja siostra zupełnie przypadkiem na wystawie w maleńkim saloniku. Ekspedientka oświadczyła nam na wstępie "wszystkie klientki sie o nia pytają, ale żadna w nia jeszcze nie weszła" bo to była obcisła koronkowa sukienka, rozszerzana od kolan, na bardzo wysoką kobietę o rozmiarze 36. No i ja weszłam w nagrodę obnizono mi cenę (suknia kosztowała ponad 3tys zł bo była pokryta kryształkami swarovskiego i prawdziwą koronką, wypożyczano ją za pół ceny, ja utargowałam mniej i jeszcze gratis dwa welony )
tak więc, powodzenia Kochana!!!!
aromaga, duuuuuuuuuużo zdrówka zyczę!!!! fajnie że wstawiłaś wszystkie Terminatorki na początku!!!
Czesc laseczki 
Dawno mnie tu nie bylo ale jakos weny brak. Dzis pierwszy dzien po l4 w pracy, nawet bylo fajnie, d\zieci sie tak ucieszyly ze przyszlam i wysciskaly mnie ze bylam w szoku
bylo to bardzo mile.
W sobote mialam ostra wojne z moim mezulcem do dzis nie gadamy, mam go juz dosc a najgorsze jest to ze on nic zlego w swoim zachowaniu nie widzi a o przeprosinach to moge zapomniec bo by mu chyba w gardle utknelo 
A jutro ide na usg i tak sie ciesze ze szok. Mama mi zalatwila w jakies renomowanej klinice i na skierowaniu pisze 6D nawet nie wiedzialam ze takie sa. wkoncu zobacze moje malenstwo a ten gbur jedzie ze mna.
A co u was?? Jakos pusto na naszym watku sie zrobilo
Dawno mnie tu nie bylo ale jakos weny brak. Dzis pierwszy dzien po l4 w pracy, nawet bylo fajnie, d\zieci sie tak ucieszyly ze przyszlam i wysciskaly mnie ze bylam w szoku
bylo to bardzo mile.
W sobote mialam ostra wojne z moim mezulcem
do dzis nie gadamy, mam go juz dosc a najgorsze jest to ze on nic zlego w swoim zachowaniu nie widzi a o przeprosinach to moge zapomniec bo by mu chyba w gardle utknelo
A jutro ide na usg i tak sie ciesze ze szok. Mama mi zalatwila w jakies renomowanej klinice i na skierowaniu pisze 6D nawet nie wiedzialam ze takie sa. wkoncu zobacze moje malenstwo
a ten gbur jedzie ze mna.
A co u was?? Jakos pusto na naszym watku sie zrobilo
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość