lidziu mój maż ma gospodarstwo rolne - jest rolnikiem
teraz przyszło mu mieszkac w miescie i dojeżdżać do pracy, ale jak skończymy budowę domu, co chyba się uda do końca roku to będzie musial się przekwalifikowac
najgorsze, ze on sam nie wie na co
ma fantastyczny zmysł techniczny - sam konstruuje, ale primo - w siebie nie wierzy, pod rugie - ma już 30 lat..
niełatwo zmienić swoje zycie o 360 st...no zobaczymy