teraz i ja patrzę za jakąś komodą bo jednak nie mam miejsca na ciuszki dla małej, wcześniej myślałam że opróżnię jedną szafkę, ale gdzie jato włożę nie pomyślałam, już wymierzyłam że zostało mi 65cm wolnego więc się zmieści. Jak tylko Marcinowi powiedziałam to po co i na co nie ma co planować jak się urodzi, no rozwala mnie tym swoim takim gadaniem, powiedziałam że wtedy to nie będzie na tyle pieniędzy żeby wszystko na ostatnią chwilę kupować (znaczy łóżeczko i tą komodę tylko z większych rzeczy) i że łóżeczko to minimum musi miesiąc wcześniej kupić a ono kosztuje 500zł bo nie chcę byle jakiego jak ma służyć 7 lat to chcę ładne i solidne
a ja znalazlam kabel od aparatu to wam wrzuce focie
wrzucaj
[ Dodano: 2009-05-13, 12:40 ]
a ja mam dylemat co z komputerem bedzie...
łózeczko bedzie stało w sypialni na miejscu komputera, ale w drugim pokoju nie mam szansy najmniejszej zmieścić komputer-grat
ja rozwazam ewentualność laptopa- tyle ze Przemek pesymistycznie patrzy na kolejną ratę no i mam dylemat, bo bez kompa to jak bez ręki...
moze go postawie na balkonie?????????