sierpniowka ja w trakcie porodu kilka razy krzyczałam, ze nie dam rady i zaraz zemdleje, bo faktycznie tak czułam, ze zaraz odlece z bólu.
Ja to teraz zaczynam sie bac jak to bedzie jesli zaczne rodzic w ciągu tygodnia w ciagu dnia jak wszyscy beda w pracy a ja sama z Asia. Przeciez nie wezme taksowki i nie pojade sama z Asia w jednej ręce a z wielka torbą w drugiej. Boje sie, że mój M nie bedzie mogł tak nagle wyjsc z pracy albo utknie gdzies w korku, bo pracuje ponad 20km od domu. A do tego ktos musi Asie przejąć. Chciałabym rodzic w niedziele tak jak Asie to wtedy nie ma z niczym problemu a w spzitalu luźniej. Będę sie wobec tego nastawiac na 9 sierpnia to moze tak sie uda (9 dni przed terminem to tak akurat, Asia urodzila sie 10 dni przed terminem) a 10 sierpnia są moje urodziny.
[ Dodano: 2009-05-18, 11:21 ]
ooooooo, mam siodme okienko
