A ja tuż już z samego rana się zameldować chciałam, ale mnie tik tak nie wpuścił

Zuzanka pojadła Zupki mamowej roboty i bardzo jej smakowało

Kicia10, wczoraj wymyśliłam, że kupię fasolkę mrożoną i brokuły i po troszku będzie do zupek, bo nie muszę często kupować całego brokuła np.
Zuzia oczywiście 6.25 pobudka. Już pożegnaliśmy porannego cyca definitywnie. Jest butelka rano, o 7, potem dostała o 10, ale niewiele zjadła i o 13 zupeczka. I jeszcze dziś dwa mleczka w planie. Zobaczymy jak będzie z tym moim planem. Przez tą poranną butlę to zasnęła o 8.20, a nie ok. 9 jak zwykle. Byliśmy na spacerku. Tzn. ja poszłam wcześniej na zakupki do Carrefoura, a tata z wóziem przyszli po mnie.
Wczoraj byliśmy u teściów. Babcia się normalnie rozszalała,że szok. Chyba dlatego,że rzadko ją widzi to ją obkupiła na maksa- Zuzia dostała łóżeczko turystyczne (już sobie w nim wczoraj drzemała u babci), super duży kojec i huśtawkę. Zaraz Wam fotki wkleję i moich "nowych" krótkich włosów.
Moje włoski

Moje włoski znów

Zuzia w łóżeczku od babci

Testujemy huśtawkę

