anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

19 maja 2009, 19:09

dorotaczekolada, autor Stephenie Meyer, teraz czytan 2 czesc, 3 tez juz mam a 4 w kompie, dzisiaj zaczelam czytac 2, ciekawe ile mi to zajmie bo w domu rozpierdziel zaczelismy drzwi wymioeniac i moze maz kuchnie odswiezy, juz widze jak chodzi i pod nosem steka, a ja tylko latam i sprzatam i malo czasu mam na czytanie :ico_zly: a dotego taki syf :ico_olaboga: bo te stare drzwi to jeszcze jakies przedwojenne i w oscierznicach pelno smieci i blota i siana :ico_szoking: juz niemoge sie doczekac konca, no i mam omany wczoraj wydawalo mi sie ze cos mi gulgota w podbrzuszu a wiem ze to za wczesnie, jak ja sie nie moge doczekac jak bedzie sie ruszac maluszek :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2009-05-19, 19:11 ]
najlepsze jest to ze caly czas jestem glodna, jak tak dalej pojdzie to kicha bede jak slon chodzic :ico_placzek:

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

19 maja 2009, 19:44

anetko też bym się bała puścić własne dziecko :-) ale wydaje mi się że 7 latek to już nie jest tak malutkie dziecko, tym bardziej że jedzie pod opieką kogoś z rodziny :-) ale też nie wiem czy bym pozwoliła bo to jednak stres dla matki i wielkie przeżycie :-) a dziecko pewnie by było przeszczęśliwe :-D

anetko ja też jestem cały czas głodna :-D

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

19 maja 2009, 20:07

anetko ja też jestem cały czas głodna
zazdroszcze wam...ja jem na sile :ico_noniewiem: i potem walcze zeby od razu nie zwymiotowac :ico_placzek: tragedia normalnie. ale powoli psychicznie mi sie poprawia . bo byla juz tragedia... a teraz maz mnie na seksik namwaia :ico_wstydzioch: bo on juz wytrzymac nie moze...mam nadzieje ze w trakcie nie zwymiotuje :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

19 maja 2009, 20:28

baska - jutro ide do gina to dam znac :ico_sorki: :ico_sorki:
caly czas jestem glodna
- a ja jem co dwie godziny,bo jak zaczyna burczec w brzuchu,to zaraz mdlosci :ico_olaboga: Znowu 20 kg przytyje :ico_placzek:

dorotaczekolada, bidaku :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

19 maja 2009, 20:38

Pruedence czekam na wynik "TSH I" - zwykłe TSH, ft3 i ft4 są na następny dzień, ale ten jest bardziej skomplikowany. O co dokładnie chodzi, dowiem się od endokrynologa.

Dziś był trochę lepszy dzień (odrobinę mniejsze mdłości) i co najważniejsze - dopadłam w końcu truskawki. :-D Ale miałam na nie ochotę, a tu jak na złość nie mogłam nigdzie dostać. Cieszę się, że początek ciąży przypadł u mnie właśnie na okres truskawkowy :ico_haha_01:

A jak u was dziewczyny z zachciankami ?? Często was dopadają?

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

20 maja 2009, 07:52

shiva za mną strasznie chodziły naleśniki i mąż mi musiał zrobić :ico_haha_01: :ico_haha_01: bo on robi pycha naleśniki ;-) miałam też zachcianke żeby moja mamazrobiła gołąbki i musiała to zrobić :ico_haha_01: bo od nikogo innego ich nie chciałam, tylko od mojej mamy, bo potrzebowałam gołąbków o takim smaku jak ona robi :ico_haha_01:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

20 maja 2009, 08:12

witajcie
ja znów mam odjazdowy tydzień w pracy i dziś od 5 rano na nogach, bo mój pracownik dzień wolnego ma
kłopotów tyle, że hoho
czytam Was trochę, ale już czasu nie starcza najczęściej na pisanie
byłam wczoraj u gina na wizycie
wszystko super, dzidzia ma 54mm i rozwija się prawidłowo, jedynie nadżerka mi się przyplątała, więc mi zrobił cytologię
mam się pojawić na początku czerwca (ciekawe, bo w poprzednich ciążach chodziłam do niego co miesiąc na początku, a teraz mi każe przychodzić co 2 tygodnie), bo potem wyjeżdżam na wakacje, ale mam zielone światło od niego, więc jestem Happy
dużo zdrówka dla Was i trzymam kciuki, żeby Was wreszcie opuściły te dolegliwości

Monika 25
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 24 kwie 2009, 10:33

20 maja 2009, 08:26

Shiva mnie tez wczoraj dopadlo na truskawki i zjadlam chyba z kilogram , ogólnie troche Mi sie pozmienialo bo wczysniej bylam miesożerna , a teraz tylko warzywka , serki , a od miesa to z daleka , no ale słodycze uwielbiałam przed ciążą i nic sie nie zmieniło .
Moj dzidziuś jak byłam na USG 12-05 miał 1cm40mm , to pewnie teraz juz jest troszke wiekszy . A następna wizyta w przyszły czwartek :-) .

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

20 maja 2009, 14:15

mnie od miesa tez odrzuca...ale i tak jest coraz lepiej. powiem wam ze coraz czesciej jestem glodna a to dobry znak :ico_oczko: tez bym truskwki zjadla...ale te co w sklepie widzialam kosztowaly chyba 14 zl za kg i byly sztuczne na mksa :ico_noniewiem: mnie do pomaranczy ciagnie ostatnio :ico_haha_01: w ogole na owoce mnie bierze :-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

20 maja 2009, 16:05

Shiva, to samo sobie pomyslala,ze wlasnie caly poczatek ciazy to swieze warzywa i owoce - truskawki,arbuzik i niedlugo czeresnie :ico_brawa_01:

No i mlode ziemniaczki,kapustka itp..

Co do zachcianek,to jakos niespecjalnie teraz ale na poczatku to winogrona,winogrona,winogrona i wciaz winogrona.Tyle co zjadlam przez 3 tygodnie,to chyba przez cale zycie tyle nie jadlam :ico_wstydzioch:

mikusia, do mnie teraz przyjedzie tesciowa na tydzien,zey mi pomoc troszke,poki musze odpoczywac,tesc dzis wyjechal a ona dojedzie w przyszlym tygodniu i juz sie nie moge doczekac jak zrobi rosolek,pierogi ruskie i wlasnie golabki :-D

barbapuppa, ja wlasnie przed zajsciem wyleczylam nadzerke,bo zrobila mi sie po Andrzejku i byla juz taka bardzo niebezpieczna ( cytologia wyszla mi zle,jakies komorki niezidnetyfikowane ) ale zrobil mi zabieg i zaraz dostalismy zgode na staranka o groszka :-D

Dzis dzien dobrych wiadomosci,jestem zdrowa jak rybka, ze zdrowa rybka w brzuszku :ico_brawa_01: Zagrozenie minelo,mdlosci jako tako,wymiotow nie bylo i nie musze lezec jak nalesnik,tylko nalesniczek tzn.moge sobie chodzic po domku,zrobic obiadek ale po zakupy wyslac meza mam :ico_oczko: Mam lezec jak czesto sie da,ale nie musze caly czas :ico_brawa_01: No i najwazniejsze - jakims cudem nie mam przeciwcial anty Rh :ico_szoking: Lekarz nie umial mi wyjasnic jakim cudem zniknely ale nie mam :-D To tyle :ico_wstydzioch:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość