Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

20 maja 2009, 11:47

Renia to widzę że mamy podobne doświadczenia :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

20 maja 2009, 13:00

Cortinka230, no pewnie każda ma kogoś kogo bardzo 'lubi' :ico_oczko:

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

20 maja 2009, 15:43

Zaraz mnie szlag trafi, trzeci raz zaczynam pisać i ciągle mi znika :ico_zly: .

Cortinka230, super, że wszystko ok. Ale musiałaś swoje popanikować :ico_haha_01: . Powiedz lekarce o tym drugim pęcherzyku i na pewno wszystko się wyjaśni.

angioletto, niestety nie potrafię ci pomóc, ale widzę, że ty też jesteś wrześniówką, więc zaglądaj do nas częściej :-)

Renia0601, kiedy idziesz na test obciążenia glukozą (czy jak to się tam nazywa)?

Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

21 maja 2009, 08:28

Żaba dzięki:)

A wszystkie kobiety w ciąży mają to badanie - obciążenie glukoza?? Ciemna jestem w tych sprawach:)

Awatar użytkownika
angioletto
Wodzu
Wodzu
Posty: 10009
Rejestracja: 17 mar 2009, 18:00

21 maja 2009, 08:59

Cortinka230, tak,wszystkie kobiety musza miec zrobione to obciazenie glukoza :-) nie jestem pewna ale badanie to wykonuje sie pomiedzy 24-28 tygodniem ciazy chyba.

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

21 maja 2009, 16:14

No mnie będzie 'obciążać' glukozą przed kolejną wizytą, tj. 18 czerwiec, mam sobie zrobić tydzień wcześniej jakoś.

Cortinka230, tak wszystkie powinny mieć, żeby wykryć czy nie ma cukrzycy ciążowej co jest niebezpieczne

Ależ dzisiaj jest upał, a co będzie jak lato w pełni przecież się wykończę z tym brzuszyskiem :ico_haha_01:

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

21 maja 2009, 16:33

Mi gin powiedział, że to się robi w 24-25 tygodniu, czyli jakoś na dniach musiałabym iść. Nie chce mi się.

Renia0601 pisze:Ależ dzisiaj jest upał
chyba mieszkasz daleko ode mnie, bo u mnie właśnie zaczyna padać a wcześniej nie czułam upału. A co do chodzenia z brzuchem w upały, to rzeczywiście nic ciekawego. Ja z Oliwką chodziłam w ciąży jak było strasznie upalne lato i chociaż to był początek, to nie wspominam tego mile.

A mi się już nie chce chodzić do pracy...Tylko nie wiem czy zwolnienie to dobry pomysł.
A co się stało z naszymi suwaczkami?

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

21 maja 2009, 19:44

Żaba pisze:A co się stało z naszymi suwaczkami?

jakaś awaria jest tamtej strony dlatego ja wzięłam sobie już inny :-D

Żaba pisze:nie czułam upału

no u nas to chyba z 30stopni było i nic deszczu

Cortinka230
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 426
Rejestracja: 14 mar 2009, 07:51

22 maja 2009, 08:19

Dzięki za informacje- dobrze wiedzieć- może mi coś powie o tej glukozie w poniedziałek na wizycie:)

Jeśli o mnie chodzi to od wczoraj mam takie dziwne odczucie czasami jak próbuje się podnieść z miejsca- a mianowicie coś w brzuchu jakby blokuje mnie ( jakbym miała tam coś twardego) i musze wrócić do swojej pozycji i odczekać chwilę zanim spróbuje się podnieść jeszcze raz....dziwne. Maluch szaleje od rana , ale coś po drugiej stronie brzucha- zawsze był po lewej i teraz się widocznie przekręcił, dlatego martwie się, że musiał mieć do czynienia podczas tego przekręcania z tym czymś co tam wisi .Wiem wiem już nie panikuje, ale od kiedy wiem dokładnie w którym miejscu to coś się znajduje to jestem spokojna kiedy czuje ruchy daleko od tego miejsca

A dziś coś pochmurno się u mnie zrobiło- w dodatku mąż stracił pracę i musi szukać- ech życie....

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

22 maja 2009, 10:33

Cortinka230, to i by to coś ma przeszkadzać małemu w przekręcaniu :ico_noniewiem: a z pracą to niestety teraz wszędzie tylko czekają żeby człowiek błąd zrobił i zwalniają a znaleźć nie łatwo, chociaż teraz już lepszy sezon, mój Marcin pół roku siedział w domu bo nic znaleźć nie mógł nigdzie :ico_puknij:

Mi ostatnio Jagodzianka buszuje też w nocy że jak się obudzę to też ją czuję :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość