
Wracając do spania to od początku próbowałam nauczyć mojego Kacperka żeby sam usypiał i do tej pory jest z tym problem popołudniu to już za skarby świata sam nie uśnie usypia na rękach.boje sie jak to bedzie jak pójde do szpitala?bardzo bym chciała zeby go można było położyć i on by sam usnął, bez przytulanek
