moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

25 maja 2009, 20:42

Ostatnio koleżanka rodziła i wzięła sobie salę rodzinną. To jej drugi poród był i powiedziała że sam fakt że była sala rodzinna to już była różnica w podejściu położnej niż tak jak wcześniej na ogólnej. Dodatkowo chcieli jej dać kasę (300zł) powiedziała że weźmie ale po, bo nie wiadomo ile będzie rodzić i może inna położna być na zmianie. Nie nacinała ją, tak prowadziła i pomagała że mały wyszedł bez problemu, tylko ramionkiem troszkę zawadził i naderwał, ale jeden szew załatwił później sprawę. Na drugi dzień po porodzie już siedziała, nie boli jej... a poprzednio to z dwa tygodnie nie mogła usiąść.

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

26 maja 2009, 10:31

moni26, to dokladnie tak jak ze mna, 1 szewek i nic a nic go nie czulam ani nie czuje blizny czy cos takiego jak za pierwszym razem...

znalazlam 3 fotki z pierwszej doby po porodzie:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/Qe ... directlink

http://picasaweb.google.com/lh/photo/w9 ... directlink

no i w domku, 2 doba po:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/3j ... directlink

:-)

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

30 maja 2009, 22:41

mama_zuzi1980, no normalnie nie wierze ze ty siedzialas po turecku zaraz po porodzie :ico_szoking: :ico_szoking:
Ja 3 tyg na nonono usiasc nie moglam!Nie dosc ze mala mnie rozerwala to jeszcze mnie nacieli :ico_szoking: :ico_szoking: jedyne dobre w tym wszystkim to to ze nacinaja w czasie skurczu.
Jak bede nastepnym razem rodzic,a mam taki plan to napewno zaplace poloznej zeby byla przy mnie caly czas,za pierwszym razem to mnie zostawily i poszly kawke pic :ico_zly: dopiero jak wrzasnelam tak konkretnie bo Ola sie juz obsuela to szanownie raczyly do mnie przyjsc :ico_zly:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

31 maja 2009, 18:53

mama_zuzi1980, mama_zuzi1980, Ty wcale nie wyglądasz jakbyś przed chwilką urodziła. :ico_brawa_01: super, aż zazdroszczę. Ja nie mogłam długo usiąść po porodzie, wspaniałe masz córy :-)
jedyne dobre w tym wszystkim to to ze nacinaja w czasie skurczu.
dokładnie, choć znam osobę którą nacięcie strasznie bolało. Ale nigdy nie zapomnę tego ciachhhh :-D

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

31 maja 2009, 18:59

delicja, ja tez dlugo,dlugo nie moglam siedziec normalnie,tylko siadalam na jednym poldupku :-D albo na kole do plywania :-D
A w pierwszej dobie po porodzie to wygladalam jakby mnie z krzyza zdjeli :ico_olaboga: pozniej bylo juz lepiej ale pierwsza doba matkooooooo :ico_olaboga:
Jedyne co mile wspominam z pobytu w szpitalu to towarzystwo na sali,bylysmy we 4 i byl taki ubaw,ze czasem to myslalysmy ze nam szwy popekaja od smiechu :-D

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

31 maja 2009, 22:37

ja jak miałam szwy nie siadałam w ogóle, karmiłam na leżąco. jak ściągnęli mi szwy, to od razu ulga, ale siadałam bardzo bardzo bardzo powolutku,i na krótko no i dziecko do karmienia musiał mi ktoś przynosić, bo sama długo nie dawałam rady siadać od razu z dzieckiem. ale warto było :-D a ja miałam dość sporo szwów, bo Ola wychodziła od razu z rączką :-) tak jej się spieszyło :ico_oczko:

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

31 maja 2009, 22:50

Moja Olcia tez wychodzila z raczka i dlatego mnie rozerwala.Ja mialam rowniez sporo szwow,nawet szyjke mialam szyta tak bylam pocieta i porozrywana.Najgorsze byly te szwy w srodku,podobno mialy sie po kilku dniach rozpuscic i same wypasc ale wrosly w cialo i nawet gin nie mogl do nich dojsc tak byly gleboko,kazal czekac az sie rozpuszcza.Ale za nim to sie stalo to o matko sw co ja przeszlam,bol porodowy to jest pikus.

delicja, ciesz sie ze mial ci kto mala podac,ja bylam sama.Moj maz wrocil 2tyg po porodzie bo byl na kontrakcie i sie nie wyrobil z powrotem.

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

31 maja 2009, 23:43

Jak czytam to co wam zrobili z kroczem to az ciarek dostaje :ico_chory:
Ja tez po pierwszej corci mialam wiecej szwow i problem z siadaniem ale nie az tak :ico_olaboga:

czy moge sie zapytac jak po takich "przygodach" wygladal wasz pierwszy seks? Ja mialam o wiele mneij szwow ale to nie nalezalo do najfajniejszych momentow. Podejscia robilismy chyba z 4 w odstepie kilku tygodni kazdy i nie szlo nam w ogole, bol dla mnie niedoopisania..... wyszlo w koncu jakos z 6 m-cy po porodzie, ale to wieciej strsu dla mnie niz przyjemnosci.

Po drugim porodzie , bez bolu od razu za pierwszym razem, 2 miesiace po porodzie.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

01 cze 2009, 06:28

Jak czytam to co wam zrobili z kroczem to az ciarek dostaje :ico_chory:
a ja tym bardziej :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
czy moge sie zapytac jak po takich "przygodach" wygladal wasz pierwszy seks? Ja mialam o wiele mneij szwow ale to nie nalezalo do najfajniejszych momentow. Podejscia robilismy chyba z 4 w odstepie kilku tygodni kazdy i nie szlo nam w ogole, bol dla mnie niedoopisania..... wyszlo w koncu jakos z 6 m-cy po porodzie, ale to wieciej strsu dla mnie niz przyjemnosci.
:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_szoking: ja tak nie chce!!!!!!!!

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

01 cze 2009, 11:09

Dziewczyny u mnie z sexem to szybko poszło bo jakieś 3 tygodnie po cc. Też ostrożnie i pomału ale nie było bólu.

Jak czytam to wszystko to jestem wdzięczna że miałam cc....

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość